We wszystkich gazetach krakowskich ukazały sie teksty mówiące o głosowaniu rady dotyczącym zaciąganiu przez miasto kolejnych pożyczek. Pieniądze są potrzebne, aby spłacić deficyt budżetowy około 200 milionów i pokryć raty kredytowe na inwestycje z poprzednich lat. Sprawa nie jest prosta, łatwa do zrozumienia i jednoznaczna. Dziennikarze przyszli na 15 minut, posłuchali, wyszli i napisali teksty. I co zrobić z faktem, iż jedna z gazet przytoczyła moją opinię na w/w temat chociaż dziennikarz ze mną nie rozmawiał!!!
Rada Etyki Mediów potrzebna
Autor
jantos
Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury) Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez jantos