Powroty. Z Andaluzji.

 

Powroty są bardzo, bardzo trudne. Wpada się najpierw w próżnię, gdzie już jesteśmy ponad własnymi sprawami, problemami, znajomymi, rzeczami do załatwienia – a tutaj plask, powroty i znów wszystko od początku.

Jestem. Byłam w Sewilli, Grenadzie, widziałam wiele miasteczek w Andaluzji. Wszystkie piękne, charakterystyczna architektura. Pogoda cudowna (jak mówiono upały w Andaluzji zaczną się latem). Kryzysu nie widać, chociaż narzekają, mówią, że nie ma pracy (ponad 20% bezrobocie). Na ulicach, w sklepach, w restauracjach wszystko w tempie “maniana“; spokojnie bez nerwów, kelner przyjął zamówienie, chociaż trudno w to uwierzyć, ponieważ obsłużył wszystkich powoli, a o tobie zapomniał. Najlepiej Hiszpanom wychodzi zabawa, nocne wyprawy czy spacery. Madryt jest inny, niż Sewilla. I to nie tylko inna jest architektura. Widać, że w Madrycie inaczej się żyje. Inaczej znaczy szybciej, zanika gdzieś hiszpańskie “maniana”. Madryt to zunifikowana stolica Europy. Nawet ludzie szybciej przechodzą przez ulice i szybciej ze sobą rozmawiają. Tam jest tak, jak wszędzie. Andaluzja to coś innego. Wyprostowane plecy kobiet tańczących flamenco. Piękni, czarnoocy mężczyźni i podobno (?) pyszne jedzenie. Piszę “podobno”, ponieważ w większości potraw są owoce morza, a ja ich nie jadam. I doskonałe autostrady, drogi. Aż trudno uwierzyć, że można jeździć po ulicach i drogach tak gładkich.

Ekonomiczna sytuacja nie jest dobra. Mówiło się, że Hiszpania wyjdzie z kryzysu w roku 2014. Teraz tę granicę przesunięto do 2017 roku . Sytuacja ekonomiczna Hiszpanii może zatrząść Unią Europejską. To ona, a nie Grecja jest krajem najbardziej zagrażającym stabilności euro . Kryzys na rynku nieruchomości w Hiszpanii pociągnął w dół całą gospodarkę. Ludzie oskarżają o zła sytuację rząd i przede wszystkim premiera Jose Luis Rodriqueza Zapatero. Zresztą on sam zapowiedział, że juz nie będzie startował w kolejnych wyborach. Hiszpanie mają dosyć lewicy i jej rządów. Mówiono, że w najbliższych wyborach może powrócić Aznar. No cóż wypada nam wierzyć, że Hiszpania sobie poradzi pod rządami Aznara. Zresztą przypominam sobie, że wiele jego działań, kiedy był premierem wzbudzało moje zainteresowanie i kibicowanie.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *