Bohater Audyt

Jestem bardzo zapracowana, przepraszam za zaniedbywanie bloga. Ciągle sobie obiecuję, że jeśli ilość wizyt na blogu będzie mniejsza niż x ( i tu sobie wyznaczam liczbę…….) to go zamykam, ale chyba jeszcze ciągle mam wizyty. Spraw się nazbierało nieco w samorządzie, ale już nieco mniej w duuużej polityce. Pomyślałam sobie, jakże ciężko pracować dziennikarzom, którym teraz trudniej "złapać" temat, jakoś tak nudno, ale ludziom, którzy wciąż chcą głosować na moją matkę- partię to się podoba. Wielu jest rozczarowanych nic-nierobieniem, tych na których liczyli, ale zaskakująco dużej ilości ludzi to się wciąż podoba. Może więc jest tak, jak kiedyś mówiłam specjaliście od polityki dr F., że ludzie są zmęczeni i tak naprawdę mało zainteresowani kulisami i spektaklami polityki. Chcą mieć kasę, a więc tym samym jedzenie, poczucie bezpieczeństwa, nie chcą płacić olbrzymich podatków, chcą przeżyć życie w stylu wolnym, bez pogrążania się w sprawy zawiłe i nudne.

Byliśmy, my radni, jako Komisja D/S Kultury w teatrze Groteska. Teatr, który lubię i uważam, za teatr dobry. Tym razem "spektakl" dla radnych, jakby powiedział Milton Fiedman, był aktem walki o status quo. pod tytułem "Jesteśmy bardzo dobrzy, mamy wielkie osiągnięcia, chcemy więcej pieniędzy i zostawcie w spokoju". Ponieważ znam treść takich spektakli siedziałam sobie cichutko, chociaż w pewnym momencie zainteresowała mnie sprawa  zdawałoby się błaha: wśród wielu liczb opisujących finansowe funkcjonowanie teatru pojawił się koszt utrzymywania w teatrze sprzątaczek i portierów. Okazało się, że teatr wydaje miesięcznie  ponad 20 tysięcy. Wyjaśniono mi w czym rzecz.

Dla zainteresowanych przytaczam pojęcie cieszące się nizasłużenie złą sławą. Ludzie nie rozumieją, że w normalnym świecie jest to norma i codzienność, a zwłaszcza tam, gdzie pojawiają się publiczne pieniądze. Tym pojęciem jest AUDYT!!. Służę definicją i z góry wyjaśniam, że istnieje duża i zasadnicza różnica pomiędzy audytorem i prokuratorem. Kiedy coś jest źle pojawić się powinien ten drugi a nie pierwszy.

Audyt – ocena organizacji, systemów, procesów czy produktów. Wykonywana jest przez kompetentne, niezależne od podmiotu ocenianego i obiektywne (nieuprzedzone) osoby lub firmy. Celem audytu jest weryfikacja, czy cel wyznaczony przez organizację audytowaną został osiągnięty lub czy jej działania są zgodne z zaakceptowanymi standardami, statusem czy praktykami. Audyt ocenia także procedury kontrolne celem stwierdzenia, czy przedmiot audytu także w przyszłości będzie odpowiadał uzgodnionym do stosowania wymaganiom. Oprócz oceny wskazuje także zalecenia zmian w procedurach, w tym sprawdzających, oraz w politykach.

Audyt ocenia zgodność teraz i w przeszłości. Jego odmianą jest inspekcja, która ocenia zgodność jedynie w przeszłości. Obydwie są ważną częścią zarządzania.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *