Tytuł 98

Środa a więc obrady Rady Miasta. I stało się coś niebywałego. W pewnym momencie, kiedy już głosowaliśmy końcowe uchwały, przerwano obrady i kazano nam, jak najszybciej opuścić budynek urzędu, ponieważ otrzymano telefon, że w budynku znajduje się bomba. Pojawiło się nagle dziesiątki policjantów. Zamknięto dostęp do urzędu i po dwugodzinnym czekaniu przed budynkiem rozeszliśmy się do domów. Wiceprzewodniczący rady wyszedł bez płaszcza i stał, bidulek, szczękając zębami, równocześnie negocjując z policją możliwość odzyskania płaszcza. A wokół przemykali ludzie do domów, wsiadali do tramwajów, wchodzili do sklepów  etc. Jakby nigdy nic.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *