I znów start

Dziwny to czas: pierwsze godziny i dni Nowego Roku. Nie jest źle, jeśli człowiek ma jeszcze nadzieje i plany. Zaczyna się dziać gorzej, kiedy nie zauważamy tego symbolicznego przejścia i nie dokonujemy podsumowań i nie mamy planów. Tego, na szczęście jeszcze nie doświadczam, ale entuzjazm noworoczny maleje u mnie z roku na rok. Nawet już nie ma tego smutku i przerażenia, które towarzyszyło mi, kiedy skończyłam ileś tam lat i każdy następny rok był naznaczony przemijaniem. Z czasem to także przechodzi i następuje czas rutyny i kasowania wyjątkowości noworocznej.

Cytat do przemyślenia Walter Williams napisał:

"Dla mnie tą najszlachetniejszą z ludzkich motywacji jest chciwość. Nie mam tu oczywiście na myśli kradzieży, oszustwa, podstępów czy manipulowania faktami. Przez chciwość rozumiem postawę mającą na celu zdobycie jak najwięcej dla siebie, niekoniecznie troszcząc się przy tym o pomyślność innych. Niejeden zapewne bardzo się zdziwi czytając te słowa. Jak chciwość może być postrzegana jako szlachetna motywacja?! "Oświecona interesowność" jest może terminem bardziej strawnym, niemniej ja wolę "chciwość", gdyż jest on bardziej opisowy i mało prawdopodobne, że zostanie pomylony z jakimś innym opisującym ludzkie pobudki.

To, że chciwość jest największą z ludzkich motywacji powinno być oczywiste dla wszystkich, niemniej kilka przykładów bardziej ją skonkretyzuje. Teksańscy hodowcy bydła ogromnie poświęcają się, troszcząc się o to, by ich stada czuły się bezpieczne. Zaganiają oni bezpańskie stada, zapewniając im opiekę i wyżywienie, gwarantują opiekę weterynaryjną, zabierają na wypas zanim sprzedadzą je do uboju. W rezultacie tych poświęceń nowojorczycy mogą znaleźć na sklepowych półkach wołowinę. Rolnicy uprawiający ziemniaki w Idaho wstają wcześnie rano, aby w palącym słońcu wykonywać karkołomną pracę na polach ziemniaczanych, być może kąsani przez insekty. Rezultatem ich poświęceń – tak jak poprzednio – jest to, że nowojorczycy mogą zakupić ziemniaki w miejscowych supermarketach."

Zainteresowanych dalszym ciągiem wywodów Williamsa, nawiązującego wyraźnie do Adama Smitha, odsyłam na stronę: www.kapitalizm.republika.pl

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *