Żeby było milej

Smutno się zrobiło. Wysłano mnie do Nowej Huty na listy wyborcze do samorządu. To nie jest moje miejsce zamieszkania, to nie jest moje środowisko. Tam są radni żyjący z ludźmi Nowej Huty od lat. W moim okręgu moi sąsiedzi, sąsiedzi sąsadów, członkowie zainicjowanego przeze mnie Stowarzyszenia Przyjaciół Osiedla Oficerskiego nie będą mogli na mnie zagłosować. Aby nie było dalej tak smutno przedstawiam Cassandrę Wilson (świetna jest):



Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *