Dzisiaj Dziennik Polski wydrukował mój tekst dotyczący strategii i polityki kulturalnej miasta. Nie chcę go tutaj streszczać, ale mam nadzieję, że czytelna jest jego główna myśl. Nie ma pomysłu, moim zdaniem, na wizję kultury miasta. Ktoś coś wymyślił, ktoś chce zaistnieć, ktoś chce dostać paszport Polityki (czasopisma, rzecz oczywista) i móc "dać się zauważyć", ale, obawiam się, że niewielu zależy na tym, aby tutaj zostać, popracować, coś zbudować, co będzie stabilne.
Tytuł 31
Autor
jantos
Przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; cały czas pracuję na Uniwersytecie Jagiellońskim (lubię moją pracę ze studentami, oni chyba też ze mną ;) ); jestem członkinią Komisji Historii Medycyny PAN; od 2002 roku jestem radną miasta Krakowa (byłam wiceprzewodniczącą Rady Miasta, przewodniczącą Komisji Kultury). Więcej biograficznych informacji na www.jantos.pl Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez jantos