Tytuł 174

Wydawało się, że skończy się mój przedwyborczy blog i tak być powinno. Następne wydarzenia w Radzie Miasta powinny się znaleźć w innym miejscu, chociaż tytuł blogu stał się, w moim nowym radnym towarzystwie, jeszcze bardziej aktualny. Pozdrawiam. Nie wiem czy kogokolwiek interesują moje wywody. Niechęć, jaka się we mnie rodzi do tzw. lokalnej. pożal się Boże , polityki jest przeogromna. O niczym się nie mówi, nie istnieją żadne debaty co i jak zrobić, na czym powinna się skupić działalność klubu. Jedynie knucia i walka o stanowiska. Lec kiedyś napisał o zerze, któremu się wydawało, że jest elipsą, po której porusza się wszechświat. I tak ten Lec powraca jak mantra, kiedy słucham ludzi.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *