Cytat z Miltona Friedmana dotyczyłby właściwie paru, bardzo do siebie podobnych wydarzeń: nieustabiliozowanej (wciąż) sytuacji w Grecji i dzisiejszych strajków Solidarności w Warszawie.
W październiku 2009 roku czasie kampanii wyborczej Papandreu ogłosił „pakiet stymulujący gospodarkę o wartości 3 mld euro”, podwyżkę pensji i emerytur ponad wskaźnik inflacji w 2010 (!!!) pomoc najbiedniejszym obywatelom no i podwyżkę podatków dla najbogatszych – żeby było sprawiedliwie. Co prawda ówczesny Premier Karamanlis uznał te pomysły za nierealistyczne ale przegrał wybory – bo jak mógł wygrać ktoś, kto zapowiadał cięcia, z kimś kto zapowiadał rozdawnictwo? Dzisiaj w Warszawie związki zawodowe żądały między innymi podniesienie płacy minimalnej do 2 tysięcy i jak wiadomo wielu innych rzeczy. Mit państwa opiekuńczego żyje i ma się dobrze. Sama to wiem i doświadczam na moich dyżurach. Przychodzą ludzie tak właśnie nastawieni do życia: dajcie, ponieważ mnie się należy.
Tenże Friedman napisał także: Polska nie powinna naśladować bogatych krajów zachodnich, bo nie jest bogatym krajem zachodnim. Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska. Właściwie cytat mozna nieco zmienić: Polska nie powinna nasladować krajów zachodnich, a zwłaszcza tych, które są na granicy bankructwa.