Porobiło się.

Porobiło się. I może nie do końca, tak jakbym chciała. Tym razem ruszyło w stronę kobiet. O parytetach pisałam wielokrotnie. Nie zmieniłam zdania. Widzę kobiety wokół, są dobre w swoim działaniu, słabe i kiepskie – tak, jak wszyscy, ale mężczyźni, ci kiepscy mają zdecydowanie większą szansę gdziekolwiek zaistnieć. Mam tego przykład na swoim podwórku, w moim okręgu na świetnym miejscu (jak piszę, to wszystko we mnie zgrzyta i pyta, gdzie są jednomandatowe okregi wyborcze) jest kolega z rady, który jedynie zaistniał w mediach po awanturze, jaką zrobił straży miejskiej, która chciała dać mandat jego żonie. Niczym więcej, o ile pamiętam, się nie zapisał. Jednak, co jest niebywale tajemnicze, w każdym razie dla mnie, okazał się świetnym kandydatem na przyszłego radnego.  Ba, mogłoby być tak samo z kobietą. Ale w Krakowie tak nie jest. Toteż, kiedy dzisiaj przeczytałam, że podjęta została decyzja o tym, że kobiety zostaną docenione i wyróżnione po pierwsze zrobiło mi się przykro, że to jest podstawowy mój wyróżnik, a nie wyniki mojej pracy, inteligencji, umiejętności organizatorskich. Zamiast parytetów 28-30 letnich mężczyzn być może pojawią się parytety kobiet. Jaka różnica? Podstawowa: te pierwsze parytety nie są tak nazwane (a nimi są), a te drugie wywołują głębokie oburzenie i to przede wszystkim u tych, którzy nie istnieją wewnątrz polityki, ale na zewnątrz (ergo nie wiedzą, jak to wygląda).

W każdym razie zapowiada się, że szamanki będą w Radzie Miasta. A wszystkie kandydatki są doświadczone, mądre z sukcesami. I może o tę mądrość chodzi. Jest lepiej.

 

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *