Ordem e progresso

Ład i postęp – tak brzmi dewiza Brazylii umieszczona na jej fladze. Kiedy wybierano Luiza Inacio Lula da Silva na prezydenta kraju, większośc pomyślała, że to jest koniec Brazylii. Lula był utożsamiany z politykiem o zapatrywaniach komunistycznych. Zresztą wywodził się ze środowisk biedy. I nagle okazło się, że Lula został uznany przez amerykańskiego “TIMEsa” za “najbardziej wpływową osobistośc świata”. Gospodarka rozwija się dynamicznie, kultura także. Brazylia staje się poważnym partnerem USA.

Teraz władzę przejęła popierana przez Lulę Dilma Rousseff.  Miejmy nadzieję, że Brazylia nie zboczy z drogi, którą podąża, pomimo tego, że jest Rousseff z Partii Pracujących, a  początki jej  kariery związane były z partią socjalistyczną. Jakże mogą być zaskakujące efekty myślenia na skróty?

Autor

jantos

Przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; cały czas pracuję na Uniwersytecie Jagiellońskim (lubię moją pracę ze studentami, oni chyba też ze mną ;) ); jestem członkinią Komisji Historii Medycyny PAN; od 2002 roku jestem radną miasta Krakowa (byłam wiceprzewodniczącą Rady Miasta, przewodniczącą Komisji Kultury). Więcej biograficznych informacji na www.jantos.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *