Silvio Berlusconi z Krakowa

Uśmiałam się dzisiaj zdrowo. W Gazecie Wyborczej nasz miłościwie nam panujący prezydent (miejscowy Berlusconi!) powiedział: "bardzo się cieszę, że krakowianie ufają mi niemal tak mocno jak Kościołowi". Biorąc na przykład pod uwagę smpatie pana prezydenta dla urzędnika Jana T. i wiele innych sytuacji "dziwnych" – Kościół powinnien za porównanie się obrazić. Chociaż jeśli tak jest, są to zaskakujące wyniki. Coś mi się zdaje, że będzie to metoda na wybory. Pod koniec kampanii korepetycji udzieli poseł Janusz P. Ale się będzie działo!

Wyż demograficzny

Mamy wyż demograficzny. W zeszłym roku 2 tysiące 200 dzieci nie dostało się do przedszkoli. Wygląda więc na to, że wymierające miasto Kraków jest taką wizją , jak globalne ocieplenie. Dzisiaj słuchałam wyjaśnień, jak to jest z sytuacją niskich temepratur i zimy w Europie. I, dzięki klarowności wykładu – problem da się zrozumieć. Za to absolutnie nie da się zrozumieć zachowanie urzędników pana prezydenta. Istnieje potrzeba zwiększenia miejsc w przedszkolach, a jednak urzędnicy niczego nie robią. Mój pomysł z szybką budową przenośnych przedszkoli modułowych (czy tez kontenerowych) nie są zainteresowani. Jak dzisiaj powiedziała mi pani wicedyrektor: testujemy pomysł. Boże mój, ja na to, przecież przetestowali to Austriacy i Szwajcarzy, czy musi także prezydent Krakowa? I problem jak był, tak będzie dalej….

A tak to wygląda:

Społeczeństwo obywatelskie?

Dzisiaj dostałam z Fundacji Projekt Łódź  informację, że złożone zostało przez nich zawiadomienie do prokuratury  o możliwości popełnienia przestępstwa przez Marka Żydowicza i Jerzego Kropiwnickiego w kontekście organizacji strajku w Radzie Miejskiej w Łodzi.

Według „Projektu Łódź" Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu Camerimage i organizator strajku, złamał art. 193 kodeksu karnego: „Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.", natomiast Jerzy Kropiwnicki: art. 231 § 1 kodeksu karnego:  „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Nie akceptujemy jako łodzianie metod szantażu politycznego jakie stosuje Marek Żydowicz  – powiedział prezes Fundacji Marcin Nowacki.

Tyle Fundacja. Mój komentarz: zaczynają się dziać dziwne rzeczy: samorządne władze postawiane zostają wobec szantażów wielu grup społecznych. W ostatnim czasie w Krakowie spotkaliśmy się z natarczywymi napaściami kibiców Wisły, ekologów, tudzież poszczególnych grup zainteresowanych różnymi sprawami. I to nie jest tak, że negocjuje się najlepsze rozwiązania, ale stosuje szantaż. Od "kibiców" Wisły dostałam setki nachalnych i bezczelnych maili. Inni "żądający" nie bywają bardziej subtelni. A tu masz w Łodzi zastrajkowali w sali obrad twórcy, artyści i studenci, ponieważ nie dostali kasy takiej, jaką chcieli.  Czy tą drogą podąża demokracja i rozwój społeczeństwa obywatelskiego? Sale obrad mogą więc być non stop zajęte przez a) ekologów, b)kibiców, c)kupców, d)rodziców, e)niezadowolonych dyrektorów szkół, szpitali, teatrów, f)….

Wielki Brat w praktyce

1 stycznia 2010 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28 grudnia 2009 roku w sprawie szczegółowego wykazu danych oraz rodzajów operatorów publicznej sieci telekomunikacyjnej lub dostawców publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych obowiązanych do ich zatrzymywania i przechowywania

Rozporządzenie określa między innymi szczegółowy wykaz danych niezbędnych do:

a) ustalenia zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego, inicjującego połączenie,

b) ustalenia zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie,

c) określenia daty i godziny połączenia oraz czasu jego trwania,

d) określenia rodzaju połączenia,

e) określenia lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego;

Danymi niezbędnymi do ustalenia w stacjonarnej publicznej sieci telekomunikacyjnej:

1) zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego, inicjującego połączenie, są:

a) numer zakończenia stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej, z którego inicjowane jest połączenie,

b) imię i nazwisko albo nazwa oraz adres abonenta, któremu przydzielono numer określony w lit. a;

2) zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie, są:

a) numer zakończenia publicznej sieci telefonicznej użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie,

b) imię i nazwisko albo nazwa oraz adres użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie;

3) daty i godziny połączenia oraz czasu jego trwania są:

a) data i godzina nieudanej próby połączenia lub zestawienia i zakończenia połączenia, zgodnie z czasem lokalnym,

b) czas trwania połączenia z dokładnością do 1 sekundy;

4) rodzaju połączenia jest określenie wykorzystanej usługi;

5) lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego są:

a) adres lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, z którego inicjowano połączenie,

b) adres lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, do którego jest kierowane połączenie.

Danymi niezbędnymi do ustalenia w ruchomej publicznej sieci telekomunikacyjnej:

1) zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego, inicjującego połączenie, są:

a) numer MSISDN użytkownika końcowego, inicjującego połączenie,

b) imię i nazwisko albo nazwa oraz adres użytkownika końcowego, inicjującego połączenie, jeżeli udostępnił te dane,

c) numer IMSI użytkownika końcowego, inicjującego połączenie,

d) pierwsze 14 cyfr numeru IMEI albo numer ESN telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, inicjującego połączenie,

e) data i godzina pierwszego zalogowania telekomunikacyjnego urządzenia końcowego do ruchomej publicznej sieci telefonicznej, zgodnie z czasem lokalnym, oraz współrzędne geograficzne lokalizacji stacji BTS, poprzez którą dokonano tego zalogowania – w przypadku użytkownika usługi przedpłaconej;

2) zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie, są:

a) numer MSISDN użytkownika końcowego, do którego kierowane jest połączenie,

b) imię i nazwisko albo nazwa oraz adres użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie, jeżeli udostępnił te dane,

c) numer IMSI użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie,

d) pierwsze 14 cyfr numeru IMEI albo numer ESN telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, do którego kierowane jest połączenie,

e) data i godzina pierwszego zalogowania telekomunikacyjnego urządzenia końcowego do ruchomej publicznej sieci telefonicznej, zgodnie z czasem lokalnym, oraz współrzędne geograficzne lokalizacji stacji BTS, poprzez którą dokonano tego zalogowania – w przypadku użytkownika usługi przedpłaconej;

3) daty i godziny połączenia oraz czasu jego trwania są:

a) data i godzina nieudanej próby połączenia lub zestawienia i zakończenia połączenia zgodnie z czasem lokalnym,

b) czas trwania połączenia z dokładnością do 1 sekundy;

4) rodzaju połączenia jest określenie wykorzystanej usługi;

5) lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, z którego inicjowano połączenie, są:

a) w przypadku telekomunikacyjnego urządzenia końcowego znajdującego się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

-w czasie inicjo
wania połączenia identyfikator anteny stacji BTS,

-w czasie, przez który zatrzymywane są dane odnośnie połączenia:

— współrzędne geograficzne stacji BTS, w obszarze której znajdowało się telekomunikacyjne urządzenie końcowe,

— azymut, wiązkę i zasięg roboczy anteny stacji BTS,

b) w przypadku telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, znajdującego się poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej – identyfikator MCC i identyfikator sieci MNC, w której zainicjowano połączenie;

6) lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, do którego było kierowane połączenie, są:

a) w przypadku telekomunikacyjnego urządzenia końcowego znajdującego się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

– w czasie rozpoczęcia odbioru połączenia identyfikator anteny stacji BTS,

– w czasie, przez który zatrzymywane są dane odnośnie połączenia:

–współrzędne geograficzne stacji BTS, w obszarze której znajdowało się telekomunikacyjne urządzenie końcowe,

–azymut, wiązkę i zasięg roboczy anteny stacji BTS,

b) w przypadku telekomunikacyjnego urządzenia końcowego znajdującego się poza granicami kraju – identyfikator MCC i identyfikator sieci MNC, do której zostało skierowane połączenie.

Danymi niezbędnymi w przypadku usługi poczty elektronicznej i usługi telefonii internetowej do ustalenia:

1) zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie, są:

a) numer przydzielony użytkownikowi końcowemu, do którego jest kierowane połączenie w telefonii internetowej,

b) imię i nazwisko albo nazwa oraz adres zarejestrowanego użytkownika końcowego usługi poczty elektronicznej lub usługi telefonii internetowej, do którego jest kierowane połączenie, oraz identyfikator tego użytkownika;

2) rodzaju połączenia jest określenie wykorzystanej usługi, w tym numer wykorzystanego portu sieciowego.

Jak napisano w uzasadnieniu „wydanie rozporządzenia wynika z konieczności dokonania pełnej transpozycji przepisów dyrektywy 2006/24/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie zatrzymywania generowanych lub przetwarzanych danych w związku ze świadczeniem ogólnie dostępnych usług łączności elektronicznej lub udostępnianiem publicznych sieci łączności”. I żeby nie zapomnieć o najważniejszym: zgodnie z art. 180a ust. 1 pkt 2 ustawy prawo telekomunikacyjne, operator publicznej sieci telekomunikacyjnej oraz dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych są obowiązani na własny koszt udostępniać zgromadzone dane „uprawnionym podmiotom”, a także sądowi i prokuratorowi, na zasadach i w trybie określonym w przepisach odrębnych.

Przerażająca jest świadomość ingerowania w nasze życie. Jak sobie pomyślimy, w jaki sposób będziemy kontrolowani – to czasy zamierzchłej (zdawałoby się) komuny zdają się być  czasem pełnej swobody z zatrudnianymi współpracownikami SB. Co oni wtedy mogli wiedzieć? Nic! I ile wkładano pracy w to, aby dowiedzieć się o planach X czy Y. Teraz, w obliczu prawa, wszystko będzie prześwietlone do końca. Łapię się na tym, że boję się wyrażać pewne moje poglądy i myśli przez telefon. I Boże mój, teraz się boję, a za komuny się nie bałam. I to nawet nie chodzi o sprawy trefne, zakazane czy przestępcze. Głupio mi mówić o czymkolwiek wiedząc, że wszystko może być nagrane, podsłuchiwane i analizowane. Ba, nawet jak przeklnę, to też ktoś może to udostępnić (mediom na przykład!) I w ogóle czy tak miało być?

I znów start

Dziwny to czas: pierwsze godziny i dni Nowego Roku. Nie jest źle, jeśli człowiek ma jeszcze nadzieje i plany. Zaczyna się dziać gorzej, kiedy nie zauważamy tego symbolicznego przejścia i nie dokonujemy podsumowań i nie mamy planów. Tego, na szczęście jeszcze nie doświadczam, ale entuzjazm noworoczny maleje u mnie z roku na rok. Nawet już nie ma tego smutku i przerażenia, które towarzyszyło mi, kiedy skończyłam ileś tam lat i każdy następny rok był naznaczony przemijaniem. Z czasem to także przechodzi i następuje czas rutyny i kasowania wyjątkowości noworocznej.

Cytat do przemyślenia Walter Williams napisał:

"Dla mnie tą najszlachetniejszą z ludzkich motywacji jest chciwość. Nie mam tu oczywiście na myśli kradzieży, oszustwa, podstępów czy manipulowania faktami. Przez chciwość rozumiem postawę mającą na celu zdobycie jak najwięcej dla siebie, niekoniecznie troszcząc się przy tym o pomyślność innych. Niejeden zapewne bardzo się zdziwi czytając te słowa. Jak chciwość może być postrzegana jako szlachetna motywacja?! "Oświecona interesowność" jest może terminem bardziej strawnym, niemniej ja wolę "chciwość", gdyż jest on bardziej opisowy i mało prawdopodobne, że zostanie pomylony z jakimś innym opisującym ludzkie pobudki.

To, że chciwość jest największą z ludzkich motywacji powinno być oczywiste dla wszystkich, niemniej kilka przykładów bardziej ją skonkretyzuje. Teksańscy hodowcy bydła ogromnie poświęcają się, troszcząc się o to, by ich stada czuły się bezpieczne. Zaganiają oni bezpańskie stada, zapewniając im opiekę i wyżywienie, gwarantują opiekę weterynaryjną, zabierają na wypas zanim sprzedadzą je do uboju. W rezultacie tych poświęceń nowojorczycy mogą znaleźć na sklepowych półkach wołowinę. Rolnicy uprawiający ziemniaki w Idaho wstają wcześnie rano, aby w palącym słońcu wykonywać karkołomną pracę na polach ziemniaczanych, być może kąsani przez insekty. Rezultatem ich poświęceń – tak jak poprzednio – jest to, że nowojorczycy mogą zakupić ziemniaki w miejscowych supermarketach."

Zainteresowanych dalszym ciągiem wywodów Williamsa, nawiązującego wyraźnie do Adama Smitha, odsyłam na stronę: www.kapitalizm.republika.pl

Nowy Rok

Szanowni Państwo,

Przychodzi Nowy Rok. Ważny dla Krakowa. Mam nadzieję, że zostanie wybrany przez mieszkańców nowy prezydent miasta. Jeśl się tak nie stanie, miasto popadnie w marazm i straci następnych parę lat. To tyle, jeśli chodzi o miasto.

Państwu życzę przede wszystkim zdrowia, spełnienia marzeń, zrealizowania noworocznych postanowień, przyjażni i miłości otrzymanych od ludzi i zwierząt (niekiedy tylko na nie można liczyć), dobrych i zrealizowanych pomysłów na życie.

WSZYSTKIEGO DOBREGO W 2010 ROKU!!

Zmiana czy kontynuacja?

I bum, wysypała się do reszty grupa S., odeszła resztka z naszego kubu PO w Radzie Miasta. Chciaż nie, zdaje się , że została co najmniej jeszcze jedna osoba, która opuści klub. I wtedy może staniemy się grupą, która mogła taką być, gdyby trzy lata temu razem ze mną zwiesiło swoje członkowstwo jeszcze parę osób, ale widocznie ja byłam mniej przekonująca niż Paweł S. A może był to początek funkcjonowania klubu i siła tamtej grupy, małych, cynicznych smarkaczy, którzy bawią się w politykę, aby mieć furę, komórę i pozory włądzy, była większa…

W każdym razie zaczęła się kampania wyborcza. Pytanie podstawowe: czy Kraków czeka kontynuacja słabego, uwikłanego w dziwne sprawy prezydenta, czy możliwe są zmiany: przyjście nowego, któremu będzie zależało na mieście. Wielka odpowiedzialność przeszła na klub PISu, który poparł słaby budżet prezydenta. Przecież przejęcie władzy – to przyjęcie odpowiedzialności.

Zaczynamy zbierać punkty dla prezydenta M.: pkt 1 (na czasie) miało być taniej, a tu masz: dziurawe ulice, ale za to najdroższy Sylwester w Polsce: ponad 4.5 miliona złotych!!! Ludzie Kochani!, Jednak przy naprawionych ulicach, naprawionych i działąjących toaletach etc. nie umieści się napisu "Prezydent Miasta (tutaj koniecznie imię i nazwisko)" zaprasza na Sylwestra.

Dług Krakowa

Zamykamy rok 2009 i wskakujemy w 2010. Budżet Krakowa na rok przyszły to 3 miliardy ponad 500 milionów, a dług Krakowa może wynieść około 2 miliardy złotych!! Tak więc, Kochani Krakowianie każde z nas ma dług do spłacenia ponad 2 700 złotych. Jest to informacja zwalająca z nóg. A zdawałoby się (w każdym razie niektórym z nas), że kończymy rok bez żadnych zobowiązań.