Życie jest piękne.

No cóż, umieściłam w tytule takie banalne (zdawałoby się) hasło. Jednak nawet po chirurgi tzw. jednego dnia nabiera ono zupełnie innego znaczenia. Zaczynam wracać do formy  i surfuję sobie po internecie. Zmarł Vaclav Havel. Jemu też się udało wielokrotnie, po wielu operacjach powiedzieć „życie jest piękne”. Dostał w prezezncie, przy tych swoich chorobach, wiele lat życia. Przeżył życie niebanalne, pełne wyzwań, dokonań, miłości i przyjaźni – a więc było to dobre życie.

Czytam sobie w internecie, że znaczącą nadzieją w przyszłorocznych wyborach we Francji jest socjalista François Hollande  pierwszy sekretarz  Partii Socjalistycznej.

Hollande ukończył  École nationale d’administration jako siódmy słuchacz w swoim roczniku pod względem wyników w nauce.  Zapewne jest to najlepsza z możliwych opcja, aby w zadłużonej, chylącej się ku upadkowi Europie – rządy przejął socjalista, który już teraz w wywiadach zapowiada, że nie zgadza się na oszczędności, które mają dotykać ludzi. No cóż, zapewne i Niemcy wierzą, że jedynym ich ratunkiem może być i socjalista niemiecki. Zresztą Europa cały czas jest w szponach myślenia socjalistycznego, a więc pora, aby nadać sprawie odpowiednie imię. Niech więc jasne i jednoznaczne stanie się to, że UE zainfekowana takim myśleniem zwinie się i przestraszy i miejmy nadzieję, że jednak uratuje. Może i Hollande musi w historii zaistnieć, aby stać się jeżdzcem Apokalipsy.

Eh, „życie jest piękne”.

 

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *