Piłka nożna w Krakowie przeżywa w ostatnim czasie dość duże kłopoty. Piłka nożna uprawiana przez mężczyzn. Zapomnieliśmy o tym, że Kraków jest jedynym miastem, które może się pochwalić żeńskim drużynami na wszystkich szczeblach piłkarstwa kobiecego w Polsce. Drużyny ze stolicy Małopolski grają we wszystkich możliwych ligach na trawie oraz także we wszystkich ligach futsalowych. Najważniejszą drużyną jest AZS UJ Kraków grający w Ekstralidze, Wanda Kraków gra w I lidze, Bronowianka Kraków występuje w II lidze, trzecia liga to Prądniczanka Kraków i Progres Kraków natomiast w nowoutworzonej IV lidze rywalizują rezerwy Prądniczanki. Do tego AZS UJ Kraków grał zimą także w Ekstralidze futsalu, a Bronowianka Kraków w I lidze futsalu.
Od kilkunastu lat obserwujemy coroczny wzrost klubów piłkarskich, które biorą udział w ligowych rozgrywkach piłkarstwa kobiecego w Polsce. Każdy rozpoczynający się nowy sezon jest rekordowym pod względem ilości klubów i drużyn grających w żeńskich ligach.
W świecie kobiety stanowią 0,93 procent wszystkich profesjonalnych graczy, co sprawia, że bycie piłkarką jest najbardziej dyskryminowanym sportowym zawodem. Rozbieżności w płacach są porażające – najlepsze brytyjskie piłkarki zarabiają przeszło trzy razy mniej niż mężczyźni z tej samej ligi, a ponad połowa kobiet rezygnuje z zawodowego uprawiania tego sportu właśnie z powodów finansowych. Kobiece kluby mają duże problemy z pozyskaniem sponsorów, ponieważ ci, kierowani przede wszystkim chęcią zysku, decydują się na wspieranie o wiele bardziej medialnych meczy męskich.
W ostatnich latach reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet jest na 36 miejscu w rankingu FIFA. w najnowszym rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. W porównaniu z ostatnim rankingiem z marca Polki spadły aż o pięć pozycji. Miały na niego wpływ ostatnie dwie porażki ze Szkocją i remis z Albanią. Spośród pierwszej 50-tki światowego rankingu Polska zaliczyła największy spadek notowań. Polska nigdy nie grała na kobiecych mistrzostwach kontynentu czy świata.
W najnowszym rankingu reprezentacji narodowych w piłce nożnej mężczyzn Polska spadła aż o 10 miejsc. Przed mistrzostwami nasza kadra znajdowała się na 8. miejscu, teraz jesteśmy na 18.
Polskie piłkarki są dobrze postrzegane przez zachodnioeuropejskie kluby i tam są w stanie dobrze zarabiać i być doceniane.
Norwegia jako pierwszy kraj na świecie wyrównała zarobki piłkarek i piłkarzy reprezentacji narodowych. Rząd Islandii, gdzie piłkarki zarabiają 460 razy mniej niż piłkarze, zapowiedział, że zrówna płace do 2022 roku. Kiedy w sierpniu 2017 roku po zdobyciu srebrnych medali Dunki wróciły do kraju, tysiące rodaków wyszło na ulice Kopenhagi, by je przywitać i uczcić wielki sukces. Napastniczkę tej reprezentacji Nadię Nadim wybrano człowiekiem roku w Danii.
Fachowy portal Sporting Intelligence wyliczył, że wszystkie piłkarki z siedmiu najlepszych kobiecych lig razem, a jest ich tam ponad 1,6 tys., zarabiają tyle co jeden brazylijski piłkarz Neymar grający ostatnio we francuskim klubie.
Jak mówią panie grające w piłkę nożną, kobiecą piłką niespecjalnie interesuje się zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej..
Katarzyna Kiedrzynek, zawodniczka Paris Saint-Germain, wybrana trzecią bramkarką świata w wywiadzie dla Gazety Wyborczej, powiedziała, że na sytuację polskiej piłki kobiecej składa się wiele czynników, między innymi i takie, jak brak sprzętu, opieki medycznej czy specjalistów od przygotowania fizycznego. I przede wszystkim, jak stwierdziła, zainteresowanie kibiców piłką nożną w Polsce jest bardzo niewielkie.
Jak wygląda sytuacja w krakowskich klubach? Tego trzeba byłoby się dowiedzieć. Zainteresowanie dziewcząt jest bardzo duże, o wsparcie należałoby się dopytać.
Na koniec pozostaje pytanie: czy najpierw powinny być sukcesy piłkarek (meczami Agnieszki Radwańskiej, biegami Justyny Kowalczyk czy skokami o tyczce Moniki Pyrek interesowało się wielu kibiców), czy wcześniej powinna zaistnieć znaczna promocja dyscypliny (niestety wciąż zamkniętej dla kobiet), aby piłkarki mogły pozyskać więcej dotacji, a co za tym mogłoby pójść – więcej sukcesów.
Pytań wiele, zapewne tak, jak i koncepcji. Może, czego nie zauważyliśmy, Kraków piłką nożną kobiet stoi?