Dzisiaj w jednej z gazet umieszczono zdjęcia kolejnych kandydatów na prezydenta. Jest cała galeria: sześciu panów. W tym czterech zadeklarowanych i dwóch domniemanych. Umieszczono dwóch panów, którzy się wypierają kandydowania i nie umieszczono dwóch pań, które zadeklarowały swoją gotowość brania udziału w wyborach. Właściwie można zadać pytanie o sposób funkcjonowania mediów: to już manipulacja dość odważnie prowadzona. Media decydują za ludzi; wybierają tych, których one chcą. Jest to dość podła gra.
I jak bardzo bym chciała nie głosić takich genderowych teorii, to one jakby tutaj same się znajdują: do zarządzania nadają się mężczyźni, nawet tacy 28-letni, którzy niczego w życiu nie dokonali (nawet nie skończyli doktoratu), ale są już poważnymi kandydatami. Nie nadają się zaś kobiety. Zapraszam na moją stronę – tam jest mój życiorys, efekty mojego życia, ale przy 28-letnim mężczyźnie (bardzo popularnym, jak się okazuje ?) nie mam szans. Nawiasem mówiąc jestem i byłam jedyną kobietą w prezydium Izby Przemysłowo-Handlowej, kiedy odeszłam już nie ma tam żadnej od wielu lat. Czy to znaczy, że kobiety nie prowadzą działalności gospodarczej? Tak, prowadzą, ale do władz wszelkich przedstawicielstw ich się nie wybiera. Przesadzam? Nie wydaje mi się.