Śmierć Mazowieckiego

Umarł dzisiaj Tadeusz Mazowiecki. Dla mnie był to człowiek, który – taką mam nadzieję- wierzył (i zakładam, że do końca) w szlachetność intencji polityków i w pozytywną wartość polityki. Nie piszę, co chciałabym podkreślić – mojej zgody z poglądami Tadeusza Mazowieckiego. Takiej zgody nie ma i nie o tym dzisiaj. Piszę i mam nadzieję, że mam rację o Jego poglądach na rolę  polityka. Być może, że jeszcze wierzył w dobrą sprawczą moc. O ile w ogóle taka pozytywna strona zajmowania się polityką jest możliwa. Max Weber pisał: “kto obcuje z polityką, to znaczy używa władzy i przemocy jako środków, ten zawiera pakt z mocami diabelskimi”. Środki, które  wykorzystuje polityk nawet w dobrych sprawach, a które są “moralnie podejrzane”, nie czyni ich w żadnym stopniu “mniej niemoralnymi”. Przyjęcie odpowiedzialności za konsekwencje dokonywanych wyborów wymaga przyjęcia odpowiedzialności za pobrudzenie sobie rąk.

Takie marginalki.



Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *