Człowiek żyje już trochę na świecie, ale są sytuacje, które zaskakują. I wciąż mnie dziwi, jak można robić karierę na zwykłym, nazwyklejszym chamstwie. Nie jestem ani super prawicowa, ani propapieska, ani…., ale nie mogę zrozumieć paru spraw: 1.dlaczego popiera się chamskie zachowania (bez względu na tematy, których dotyczą) 2. dlaczego chamstwo jest zwracaniem uwagi na siebie i poczatkiem kariery medialnej; 3.dlaczego ludzie zachwyceni są chamstwem bez względu na to, czy ich autorem jest profesor filozofii, dyrektor teatru , czy ktoś tam… 4. gdzie zniknęły podstawowe zasady dyskusji, 5 dlaczego gazety, które szanowałam popierają chamstwo, ba – to chamstwo lansują (przede wszystkim ze względu na atakowany obiekt).
Nie wyobrażam sobie, jak można własną karierę budować na nazwaniu kogoś określeniami używanymi przez prostytutki i inny asortyment ludzi podobnych. Niekiedy i sama przyklnę, ale robię to w miejscach i w momentach, które nie są publiczne. Nie rozumiem dlaczego ludzie popierają takie chamstwo. Kiedyś polemizowało się na poziomie złośliwości, subtelności, ironii; teraz profesor X z Uniwersytetu, pani dyrektor teatru Y i inni epatują chamstwem, które nie oburza, ale zachyca…..
Kochani Ludzie: Nie dajmy się wpuścić w taki kanał. Nie nazywajmy „odważnymi w polemikach” – ludzi, którzy posługują się prymitywnym chamstwem. Nie popierajmy tego. Ponieważ w ten sposób obrażamy nie tylko innych, ale i tracimy szacunek do samych siebie.
Ja się na to nie zgadzam.