Czy literatura ma płeć.

No właśnie! Pytanie zgoła niepolityczne. Chociaż może i tak, kto wie. W rankingu (2008 rok) „The Times” wśród najważniejszych powojennych pisarzy brytyjskich  na siódmym miejscu znalazł się Vidiadhar Surajprasad Najpaul. I tenże wybitny pisarz, laureat Nagrody Nobla wielokrotnie wypowiadał się przeciwko tzw. literaturze pisanej przez kobiety, twierdząc, że jest ona zdecydowanie gorsza, niż ta pisana przez mężczyzn (zapewne jest to jeden z ulubionych pisarzy Janusza Korwin-Mikkego; jeśli nie jest, to ma szanse się nim stać). Pomijam tutaj argumenty Vidia,  przypomnę, iż krytyk literacki Peter Craven zrobił doświadczenie: dawał do oceny fragmenty książek kobiet i mężczyzn i pytał, kto może być autorem, kobieta czy mężczyzna. Oodpowiedzi nie wskazywały prawidłowo płci.

Ciekawa jestem, jeśliby zrobić taką analizę, jak wygladają pod tym kątem listy bestelerów sprzedawanych książek w ciągu ostatnich pięciu lat? No tak, zaraz ktoś zacznie wybrzydzać, że gust kupujących nie jest wyznacznikiem genialności dzieła. A więc, co jest? Czyje opinie wyznaczają  genialność dzieła: jeśli nie czytelnicy, to krytycy, media? Zapewne czas! Ale tego nie dowiemy się dzisiaj.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *