Ludzkość kocha zakazy

W Krakowie radni szykują kolejny zakaz: tym razem zakaz handlu zwierzętami. Popierają go także ludzie z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Zwierzęta (a przede wszystkim psy) są sprzedawane pokątnie na targowiskach, giełdach samochodowych, bardzo często w złych warunkach, bez wody do picia. Widziałam, więc wiem. Ja jednak nie popieram tego stanowiska. Kiedyś zaproponowałam, aby miasto udostępniło miejsce do sprzedaży zwierząt i miało nad nim pieczę. Najpierw trzeba rozpocząć pozytywne myślenie o problemie, a dopiero potem zakazy i nakazy. Łatwiej jednak napisać uchwałę zakazującą i koniec. Wtedy problem zniknie z oczu, a więc tak jakby go w ogóle nie było. Handlarze zejdą do głębszego podziemia. Teraz jeszcze ich widać, potem tak jakby zniknęli. A może lepiej mieć na to oko?

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *