Sukces. Grzebowisko.

Napisałam wiele projektów (dziesiątki!), zaproponowałam wiele rozwiązań problemów trudnych – na wszystkie otrzymywałam odpowiedzi od prezydenta, że wszystko jest w najlepszym porządku i wreszcie, uroczyście komunikuję, że jeden z moich rozwiązań najprawdopodobniej się zrealizuje. Na Prądniku Czerwonym, pomiędzy torami wyznaczono teren pod grzebowisko zwłok zwierząt domowych. Działka ma 80 arów, położona tuż przy skrzyżowaniu ulic Reduta, Powstańców i Wegrzeckiej. Sprawa jest potrzebna i to z wielu powodów. Pisałam zresztą o tym parokrotnie. Teraz Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu będzie zbierał oferty i koncepcje od osób, które będą chciały poprowadzić grzebowisko. Najlepszym rozwiązaniem jest Partnerstwo Publiczno-Prywatne. Namawiałam zresztą służby prezydenta na ten system.

PS A jednak uwierzę w sukces, jak zobaczę wyniki konkursu i jak wreszcie grzebowisko zacznie funkcjonować.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *