Klasztor-legenda, w którym nie tylko mnisi uczą się kung-fu, chce wejść na giełdę. Już dziś to żyła złota – rocznie odwiedza go 1,6 mln turystów, a jego dochód to 20 mln dol.
China Travel Service zainwestuje w spółkę 14,6 mln dol. i przejmie 51 proc. jej udziałów. Nazwa giełdowej firmy nie została jeszcze ujawniona, ale na pewno będzie w niej słowo Shaolin. Będzie sprzedawać bilety do klasztoru, zarządzać hotelami, przejazdami dla wycieczek czy salami kinowymi z filmami o kung-fu. Spółka liczy, że ze sprzedaży akcji zgarnie 146,4 mln dol.