„Kozioł ofiarny”

Przypomniałam sobie dawno czytaną książkę Rene Girarda "Kozioł ofiarny". Girard pisał " Niekiedy wystarczy ściąć jedną głowę, aby sprowokować powszechny zamęt, niekiedy zaś – aby go uciszyć."

Od najdawniejszych czasów ludzie szukają w swoim środowisku kozłów ofiarnych. Girard: "Prześladowcy zamykają się w "logice" prześladowczego przedstawiania i nie mogą się z niej wydobyć(…) Proces prześladowwczy wywiera tak silny nacisk na indywidua poddane jego działaniu, że ofiary nie mają szans wykazać swoją niewinność."

Zadziwiający jest aspekt inny. W imię czego ludzie poddają się faktowi "bycia ofiarą". Wystawiają się, świadomie decydują na ośmieszanie, zabijanie, opluwanie. Taka wiktymologia (na przykład) uczestników gry pod tytułem polityka.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *