Zabieram się do czytania budżetu miasta na 2009 rok – projektu prezydenta. Już wiadomo, że największy wydatek to pieniądze na inwestycje sportowe. Na dzisiaj na razie bez komentarzy. Nie ma pomysłu na biblioteki, ale inwestuje się w stadiony. Czyżby to był znak czasu?? Nowe barbarzyństwo XXI wieku usprawiedliwione przez Euro?
Budżet miasta 2009
Autor
jantos
Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury) Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez jantos