Lobbing i złe konotacje

Pojęcie lobbing budzi w Polsce bardzo złe skojarzenia. Przede wszystkim jest to synonim afer. Ktoś przychodzi do kogoś, aby załatawić sprawę sobie, albo grupie zawodowej. której jest członkiem. Prawy polityk nie kontaktuje się więc z nikim, zrywa kontakty ze swoją grupą zawodową, albo jej unika, a najlepiej jest, kiedy nie ma żadnych kontaktów, albo jeszcze lepiej – nie miał kontaktów, jest tzw. zawodowym politykiem czytaj na niczym się nie zna i znać nie musi. Uchwala jednak uchwały, ale nie podejmuje kontaktów z grupami, których one będą dotyczyły, nie kontaktuje się, ponieważ nie powinien i w ten sposób powstają gigantyczne buble, które utrudniają życie, albo nawet mordują firmy. Sprawa jest trudna. Konsultacje społeczne niezbędne. Wiem, jak może to wygladać: przerobiłam w swoim życiu pracę w Izbie Przemysłowo-Handlowej jako członek Prezydium rady i wiem, co złego mogą uczynić głupie ustawy, z drugiej zaś strony jestem od ośmiu lat radną miejską i poznałam kompetencje radnych dwóch kadencji. Za każdym razem namawiam radnych do konsulatcji społecznych przed podejmowaniem ważnych decyzji, namawiam więc do korzystania z kontaktów z grupami zawodowymi, a więc, Boże mój, popieram lobbing. Na świecie z tą sprawą jako tako sobie poradzono. Może by skorzystać z dobrych wzorców?

Patrioty

Lubię sarkazm Andrzeja Mleczki. I dystans do wszystkiego (!!) Za powyższy rysunek dostał straszną burę. Wtedy mówił, że rysunek powstał w czasie, kiedy w Polsce była rozpatrywana sprawa umieszczenia rakiet Patriot.

 

Emil Cioran rumuńsko-francuski filozof żył 84 lata. Było to długie i chyba smutne zycie. Cioran był zafascynowany filozofią Fryderyka Nietzschego. Pisał w swojej najsłynniejszej książce (którą opublikował, kiedy miał 23 lata) Na szczytach rozpaczy (Pe culmile disperării, 1934) : „Czuję, że umieram z samotności, z miłości, z nienawiści – ze wszystkiegi, co może mi zaoferować ten świat”

Marka Kraków

Simon Anholt, międzynarodowy ekspert ds. budowania wizerunku i reputacji miast i narodów ( można być ekspertem w sprawach budowania reputacji narodu!!) powiedział w jednej z gazet (której dodatek został nota bene w całości poświęcony Krakowowi), że Kraków ma wiele do zaoferowania, ale nie tworzy jasnego, silnego i spójnego komunikatu dla reszty świata. A dalej: ” w brandingu narodowym chodzi o to, żeby ludzie chcieli zwrócic uwagę na osiągnięcia kraju i uwierzyli w jego zalety i potencjał…” Budujmy więc ten branding miasta i czekajmy na sukcesy. W tej chwili leje potężny deszcz, ulice, knajpy i sklepy puste. „Jak tak dalej będzie z pogodą zaczniemy zwalniać personel”- mówią restauratorzy i hotelarze. Pospieszmy się więc, ponieważ coraz intensywniej czekamy na zmiany i to nie tylko pogody.

PS I właściwie to jest mi (i nie wiem, dlaczego traktuję to tak osobiście) prawdę powiedziawszy głupio – a dlaczego? Ponieważ jesteśmy świadkami kolejnego etapu brandingu milościwie panującego nam prezydenta. To miasto jest wieczne, a nie żaden ten czy inny prezydent, więc nie wiem dlaczego na bardzo dużych  zdjęciach  widzimy pana prezydenta. Wydaje mi się, że gdyby był on tłem dla Krakowa byłby postrzegany lepiej, a tutaj Kraków staje się tłem pana prezydenta.

Uczenie przedsiębiorczości

Czy Polaków należy uczyć przedsiębiorczości? Podstawowe pytanie, które zdaje się być nie na miejscu. Przecież spryt, zaradność naszych rodaków jest znana w całym świecie. Zdaje się jednak, że jest to jedna strona zagadnienia. Drugą są dane statystyczne: 80% Polaków korzystających z pomocy społecznej pobiera ją dłużej niż 10 lat. Zamiast wychodzić z pobierania wsparcia społecznego – uzależniają się od zasiłków. W całej zaś populacji osób w  wieku produkcyjnym prawie 9% korzysta z pomocy społecznej.  Najważniejszym pytaniem jest więc :co robić, aby ta rzesza ludzi się nie powiększała.

Na świecie bardzo poważnie traktuje się uczenie młodych ludzi podstaw ekonomii, finansów czy właśnie przedsiębiorczości.

Wygrywać będą te państwa, które przygotują ludzi do życia zawodowego  w duchu umiejętności zachowań przedsiębiorczych i konkurencyjnych.

W Europie społeczeństwa dbają o ekonomiczne przygotowanie swoich następców. W Wielkiej Brytanii do programów nauczania, nawet najmłodszych dzieci w wieku od 5.roku życia wprowadza się elementy edukacji finansowej. W późniejszym okresie rozwoju dziecka, ich zakres jest uzależniony od przedziału wiekowego. Na przykład najmłodsi powinny się dowiedzieć, co to jest pieniądz, do jakich służy celów i jakie są jego źródła, młodzież zaś – poznać podstawowe usługi finansowe, nabyć umiejętności planowania finansów. Innym przykładem jest „finansowe prawo jazdy”, które wypracowano w Niemczech i w Austrii. W Niemczech program został przygotowany przez instytucję zajmującą się pomocą dla osób nadmiernie zadłużonych i jest skierowany do dzieci starszych (13 – 15 lat) i młodzieży (16 – 19 lat). Kurs edukacyjny jest zakończony egzaminem, a osoby, które zdały egzamin, otrzymują dokument potwierdzający poziom zdobytej wiedzy finansowej.

Tytuł 7

Proszę, proszę jak się rozbrykałam!! Tym razem moja druga wielka miłość muzyczna. Zbigniew Seifert. Najwybitniejszy skrzypek jazzowy świata. Wszędzie go znają a najmniej w Polsce. Absolwent krakowskiej Akademii Muzycznej. Jego grób jest na Cmentarzu Rakowickim. Zmarł 30 lat temu. Niebywały talent. Szkoda, że żył tak krótko. Ach, jakież mam plany związane z jego muzyką! Ale na razie o tym sza!! Posłuchajcie Państwo.

 

Okręgi wyborcze

Pan prezydent zaproponował zmianę okregów wyborczych. Na czym polega problem?  Przede wszystkim na kalkulacji i statystyce. Wszystkie okręgi można przeanalizować i zobaczyć, jak i gdzie głosowali ludzie. Na przykład duże bloki – to elektorat pana prezydenta, zasobniejsze osiedla – to wyborcy PO etc. Wystarczy tak połączyć okregi, aby domniemanie wyborów jednej, drugiej czy kolejnej opcji było przewidywalne. Tak naprawdę w Krakowie zmiana okregów przede wszystkim wpłynie na wybór ekipy pana prezydenta, nieco mniej PO i chyba najmniej PISu. Sprawa dotyczy więc ekipy prezydenta. I co jest najbardziej interesujące: wspiera go w działaniu PIS. Nie ważne, że popierają oni panującą władzę, najważniejsze, że PO dostanie mniej miejsc (oczywiście nie kosztem PISu, ale ludzi prezydenta, w tym „byłych członków” PO). W atmosferze takich oto kalkulacji odbywają się rozmowy o nowych okręgach.

Wnioski

1. Przy jednomandatowych okręgach wyborczych sprawy by nie było.

2. Na każdym szczeblu władzy nie liczy się dobro czegokolwiek, ale przede wszystkim animozje, zwycięscy i przegrani.

3. Nie ma się co denerwować,  jak mówią przepowiednie Majów – ma być koniec świata w 2012 roku. Ale i tak szkoda, że tak anachronicznie brzmią hasła mówiące o dobru publicznym etc, etc Chociaż chyba zawsze w polityce liczyło się przede wszytkim zwycięstwo nad rywalem, a sprawy inne były zawsze na kolejnych planach.

4. I przede wszystkim wygra nasz Kandydat!!

Muzyka

Pomyślałam sobie, że niekiedy nawet w takim blogu można sobie pozwolic na prywatę,  taką bardzo intymną. Chciałam Państwu zaprezentować muzykę, którą lubię i przy której odpoczywam. Oczywiście takie prezentacje wymagają pewnych umiejętności, które właśnie zdobywam.

Posłuchajcie proszę tej muzyki. Nawet największy stres znika. Balsam dla sfrustrowanych, zagubionionych i smutnych dusz. Mam wszystkie płyty, które wydał Miles Davis, ale Kind of Blue z 1959 roku – to naprawdę arcydzieło.