Mięso armatnie

I znów zaczynają się procesy, których nie znoszę pod tytułem odpowiedzialność zbiorowa. Pare lat temu z pełną determinacją zaczęłam tworzyć Platformę Obywatelską. Była to pierwsza partia w moim życiu. Wcześniej nie udało się nikomu namówić mnie na wstąpienie do czegokolwiek, a PO tworzyłam w Krakowie z absolutnym przekonaniem o potrzebie istnienia w Polsce partii liberalnej. Włożyłam w to dużo energii, czasu a i pieniędzy także. I teraz się okazuje, po raz kolejny zresztą, że moja wartość przez przynależność do partii jest mniejsza. Tu i ówdzie pisze się i mówi: zatrudnimy, powołamy, zaproponujemy to czy inne zadanie człowiekowi bezpartyjnemu (czytaj większej wartości); specjaliście, o nienagannej moralności (czytaj wszyscy wewnątrz partii mamy moralność podejrzaną). Człowiek po chwili traci serce do sprawy. Rzeczywiście czuć się zaczynam jak mięso armatnie, które powinno tworzyć jedynie liczę członków i płacić składki, resztę zrobią fachowcy bezpartyjni lub partyjni, ale ci bliżej …

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *