Mięso armatnie

I znów zaczynają się procesy, których nie znoszę pod tytułem odpowiedzialność zbiorowa. Pare lat temu z pełną determinacją zaczęłam tworzyć Platformę Obywatelską. Była to pierwsza partia w moim życiu. Wcześniej nie udało się nikomu namówić mnie na wstąpienie do czegokolwiek, a PO tworzyłam w Krakowie z absolutnym przekonaniem o potrzebie istnienia w Polsce partii liberalnej. Włożyłam w to dużo energii, czasu a i pieniędzy także. I teraz się okazuje, po raz kolejny zresztą, że moja wartość przez przynależność do partii jest mniejsza. Tu i ówdzie pisze się i mówi: zatrudnimy, powołamy, zaproponujemy to czy inne zadanie człowiekowi bezpartyjnemu (czytaj większej wartości); specjaliście, o nienagannej moralności (czytaj wszyscy wewnątrz partii mamy moralność podejrzaną). Człowiek po chwili traci serce do sprawy. Rzeczywiście czuć się zaczynam jak mięso armatnie, które powinno tworzyć jedynie liczę członków i płacić składki, resztę zrobią fachowcy bezpartyjni lub partyjni, ale ci bliżej …

Autor

jantos

Przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; cały czas pracuję na Uniwersytecie Jagiellońskim (lubię moją pracę ze studentami, oni chyba też ze mną ;) ); jestem członkinią Komisji Historii Medycyny PAN; od 2002 roku jestem radną miasta Krakowa (byłam wiceprzewodniczącą Rady Miasta, przewodniczącą Komisji Kultury). Więcej biograficznych informacji na www.jantos.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *