Ten wygrywa władzę, kto panuje nad sobą.

Powyższy cytat jest z wypowiedzi Pawła Śpiewaka – profesora socjologii i posła Sejmu V kadencji z listy PO. W lutowym numerze czasopisma Zwierciadło, który skądś tam się pokazał, znalazłam obszerny wywiad ze Śpiewakiem. Wart jest polecenia, przede wszystkim z tego powodu, że dokonała się rzecz przedziwna, jakby napisał Kotarbiński „zbieracz znaczków stał się znaczkiem”, a więc analityk, komentator polityki – zobaczył obiekt swoich analiz od wewnętrznej strony. I przede wszystkim, jak widać w tekście, nabrał wstrętu do polityki, dowiedział się, że wcześniej, komentując politykę „opowiadał tylko swoje sny”, a życie wewnątrz niej jest brutalne i mało, bardzo mało ideowe.

„Pytanie : Jaki jest więc główny mechanizm uprawiania polityki lokalnej?

Śpiewak: To zwalczanie konkurenta we własnej partii. Konkurent jest wewnatrz, nie na zewnątrz.[…]

Pytanie; A wielkie sceny…? Gdzie one?

Śpiewak: […] Odkryłem, że parlament nie jest obszarem politycznej deliberacji, ze jakies wyższe cele, idee, to wszystko nie istnieje na tle gry personalnej i gry o władzę. Oczywiście mało kto nie scynicznieje. Ideowość jest traktowana jak jednostka chorobowa, a powoływanie się na jakieś idee jak świadectwo naiwności.

 etc, etc, etc przeczytać warto, ale gorzka jest to literatura. 

 

 

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *