Liberalizm z katedry. Krakowska Szkoła Ekonomiczna.

W historii naszego miasta zostają od czasu do czasu odkrywane wydarzenia, które przez lata były schowane, a które warto przypomnieć. U nas w Krakowie, w dalszym ciągu przede wszystkim liczy się tradycja i trudno podejrzewać, że kiedykolwiek mogło pojawić się cokolwiek, co mogło być inspiracją i awangardą. A tak było. Przykładem może być choćby Krakowska Szkoła Ekonomiczna, która powstała wokół Krakowskiego Towarzystwa Ekonomicznego w 1921 roku. Szkołę tworzyli profesorowie Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego: Adam Krzyżanowski, Adam Heydel i Ferdynand Zweig. Istotnym i nowatorskim programem szkoły był głoszony przez inicjatorów liberalizm, który koncentrował się wokół zagadnień teoretycznych istnienia i funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej.

Istotną zasługą Krzyżanowskiego i Zweiga była próba zdefiniowania liberalizmu, który koncentrował się przede wszystkim wokół zagadnień teoretycznych gospodarki wolnorynkowej. Jak pisali wyżej wymienieni: kolektywizm pokazuje się pod postaciami socjalizmu, nacjonalizmu i etatyzmu. Krzyżanowski w jednym ze swych tekstów stwierdził, że określenie doktryny liberalizmu mianem indywidualizmu jest trafniejsze. Ważny dla indywidualizmu jest interes jednostki.  Przy pominięciu zasady naczelnej – indywidualizmu – poczucie bezpieczeństwa może uczynić z człowieka więźnia, a z państwa – strażnika więziennego. Krzyżanowski indywidualizmem nazywał dążenie do rozluźnienia więzów, ograniczeń wynikających z przynależności jednostki do państwa i do innych zrzeszeń mniej lub bardziej przymusowych „gwoli zapewnienia jej możności pełnego, swobodnego rozwoju”. Podobną definicję znaleźć można u Zweiga, dla którego indywidualizm doktryny liberalnej przejawiaj się w traktowaniu społeczeństwa jako zespołu jednostek zjednoczonych podziałem pracy i wymiany. Interes jednostki, jak pisał Zweig, wysunięty jest zawsze na plan pierwszy. W poglądach krakowskich profesorów wyraźnie słychać echo poglądów J.S. Milla- kontynuatora demokratycznej i liberalnej myśli w duchu Johna Locke’a. Jego najważniejszym dokonaniem było dostrzeżenie zagrożeń dla demokracji (i ogólnie wolności obywatelskiej) ze strony jej samej. Mill postulował, aby do konstytucji wprowadzić dodatkowe zapisy gwarantujące podstawowe wolności obywatelskie oraz uniemożliwiające monopolizację władzy.

Do tych podstawowych wolności John Stuart Mill zaliczał:

  • wolność
         zgromadzeń, zrzeszania się i tworzenia grup nacisku;
  • wolność
         wygłaszania publicznie swoich poglądów – czyli zakaz cenzury
  • gwarantowanie
         prawa do bycia „mniejszością” – czyli zakaz prześladowania w
         jakikolwiek sposób osób o innych niż większość poglądach.

Z kolei jako zabezpieczenia prawne przed monopolizacją władzy Mill proponował:

  • proporcjonalne,
         a nie większościowe wybory do ciał przedstawicielskich;
  • stworzenie
         „niezależnego korpusu urzędniczego” – czyli apolitycznych stanowisk
         w administracji rządowej, które nie podlegałyby wpływom politycznym;
         członkowie tego korpusu powinni być wybierani przez konkursy i wykonywać
         tylko takie polecenia polityków, które są zgodne z prawem oraz alarmować
         opinię publiczną bądź odmawiać ich wykonywania, jeśli są sprzeczne z
         prawem;
  • prawo
         antymonopolowe – czyli udzielenie rządowi prawa do rozbijania
         niebezpiecznych monopoli w gospodarce.

Indywidualizm dla liberałów stanowił i stanowi do dzisiaj istotę takich pojęć jak wolność, równość, własność, postęp. Wolność liberalna może funkcjonować przy sprawnie funkcjonującym państwie. Czym naturalnym jest istnienie państwa, struktury nadrzędnej wobec jednostki (tylko w sensie organizacyjnym), władzy dbającej o bezpieczeństwo człowieka. Poczucie bezpieczeństwa było dla Zweiga, jak i Krzyżanowskiego warunkiem istnienia wolności jednostkowej.

Indywidualizm – poczucie bezpieczeństwa – wolność. Tym, co pozwala zachować równowagę między poczuciem bezpieczeństwa a suwerennością jednostki jest zaakceptowanie zasady równości wobec prawa. Jednostka, która złamie sferę wolności kogoś innego musi uznać konieczność zadziałania państwa, ponieważ to ono w sferze nadzorowania porządku prawnego
jest zobowiązane do przywrócenia porządku.

                Pisząc o wolności krakowscy liberałowie wskazywali na bardzo ważną rolę parlamentaryzmu, który, jak pisał Krzyżanowski „jest fortecą wzniesioną przez polityków liberalnych”. Parlamentaryzm jest gwarancją wolność i ograniczonych kompetencji państwa, jego
przeciwieństwem jest etatyzm będący wyrazem omnipotencji potężnego aparatu biurokratycznego niszczącego swobodę obywateli. Parlament musi wszelkie ograniczenia jednostki regulować i precyzyjnie określać za pomocą ustaw. Jednak powinien regulować niewiele spraw. Ustawy są potrzebne po to aby wykluczyć, czy też ograniczyć wszelkie dowolności interpretacyjne. „Liberalizm –jak pisał Zweig – uważa wolność za najlepszą, najskuteczniejszą i najtańszą zasadę rządzenia i gospodarowania”.

Niebezpieczne dla prawidłowego funkcjonowania parlamentaryzmu jest zachwianie równowagi pomiędzy władzą uchwałodawczą a wykonawczą. Krzyżanowski analizując Konstytucję Marcową z 1921 roku doszedł do wniosku, że była ona notorycznie łamana i to przede wszystkim przez samych parlamentarzystów. Według niego zamach majowy w 1926 roku i rządy sanacji nie respektowały zasad podziału władzy, pogłębiały etatyzm i ograniczenia wolności obywatelskich.

Według Ferdynanda Zweiga liberalizm był systemem, w którym powinny się pomieścić różne nurty i szkoły polityczne akceptujące tylko główne wytyczne. Liberałem należy nazwać każdego, kto domaga się realizacji wolności, jak jest możliwa  w konkretnej sytuacji politycznej i ekonomicznej. Poglądy Zweiga były zdecydowanie bardziej pragmatyczne niż Krzyżanowskiego.

Trzeci z profesorów Adam Heydel także, jak dwóch wymienionych, krytykował etatyzm i interwencjonizm gospodarczy  polityki międzywojennej.

Po drugiej wojnie światowej liberalizm w Polsce już nie miał szans zaistnienia.

 

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *