Dane GUS dotyczące rynku pracy wskazują na spadek bezrobocia w Polsce do poziomu 9,6% za II kwartał br. Biorąc pod uwagę, że w ciągu ostatnich trzech lat w Polsce przybyło niemal 1,5 mln miejsc pracy, wciąż niepokoi wolne tempo wzrostu zatrudnienia i szczególnie niski udział osób młodych i po 50-tym roku życia w zatrudnieniu a przeciętny czas poszukiwania pracy wzrósł o blisko miesiąc (do 13,1 miesięcy). W mojej firmie zajmującej się posrednictwem mam naprawdę dużo ofert pracy a poza tym bez przerwy spotykam ludzi, którzy pracy szukają. Dzieje się coś niedobrego. Rozmijają się potrzeby pracodawców z kwalifikacjami poszukujących. Tak jest zapewne, ale także i to, że nie zatrudnia się ludzi po 50 roku życia. Przypominam sobie Mediolan, w który byłam wiosną. Spotykałam w różnych miejscach pracy profesjonalnych, sprawnych 50-latków.
PS Niedawno Rektor Jednej Uczelni pytał, czy mam oferty młodych ludzi, chcących pracować ,do trudnych zadań. I wtedy ja zapytałam, czy chce ludzi młodych czy dobrych, ponieważ ja w ofercie postawiłabym na profesjonalizm, aktywność, uczciwość a nie na wiek. I on wtedy zastanowił się i wycofał. Zatrudnił dwie panie: jedną 48-latkę i drugą 27-letnią..
PS Dedykuję dzisiejszy wpis mojej znajomej M.