Blog zaczęłam prowadzić dwa i pół roku temu. Z żartu, przekomarzania się z koleżanką radną, którą zawsze sredecznie pozdrawiam. Wiele razy miałam zamiar zakończyć, ale potem widziałam, ile osób zagląda i wpisywałam dalej moje uwagi.
Niekiedy żałuję, że od czasu pierwszego roku moich studiów przerwałam prowadzenie notatek. Wcześniej, jak wiele młodych dziewczyn, prowadziłam pamiętnik.
Teraz widzę, jaka krucha jest pamięć ludzka. Jak wiele rzeczy się zaciera. Nie mogę sobie przypomnieć wielu wydarzeń, na których kiedyś mi bardzo zależało. Usiłuję zmusić pamięć, a ona milczy. Nic, nawet zarysu. Szkoda.
Dobrego Roku 2009!!!