W 1983 roku w USA został opublikowany raport „A nation at Risk”, który sprowokował bardzo wiele dyskusji dotyczących poziomu edukacji w Stanach Zjednoczonych. W raporcie przywołano oczywistą uwagę, że edukacja stanowi podstawę rozwoju gospodarczego kraju i jest czynnikiem wpływającym na konkurencyjnośc gospodarki w świecie. „A Nation at Risk” był pierwszym z szeregu raportów, które zapoczątkowały ogólnonarodową dyskusję, w następstwie której podjeto wiele czynności mających doprowadzic do poprawienia szkolnictwa w Stanach. W sierpniu 1989 roku prezydent USA George Bush-senior i gubernatorzy zgromadzeni na Szczycie Edukacyjnym zajęłi się oświatą, wyrażając poparcie dla wielu zmian zmierzających do nowoczesnego zarządzania edukacją.
Powyższy przykład jest jednym z wielu wskazującym na moment istniejący w historii każdego narodu, w którym powstaje konieczność podjęcia publicznej dyskusji na temat edukacji, jej poziomu i przyszłości. Być może i w Polsce powinien zostać napisany raport o edukacji. Najwyższa pora na to, aby wreszcie określić standardy usług edukacyjnych. I pora na postawienie paru pytań: w jaki sposób państwo powinno nadzorować edukację; jak powinno się finansować edukację; co zrobić, aby polska szkoła była bezpieczna i otwarta na świat; jak dbac o poziom merytoryczny polskiej szkoły; w jaki sosób reagować na potrzeby rynku pracy etc. etc.