Jak wyglądają roszady personalne w magistracie po wyborach wybranego na trzecią kadencję prezydenta JM. Po pierwsze uwierzyłam, głupia naiwna, w to, że prezydent chce zmian. Zatrudnił nowych zastępców. Ha, pomyślałam sobie, chce przyspieszenia, chce zmian, coś będzie się działo. A tutaj kuku, prezydent dokonał zmian pozornych. Poprzesuwał ludzi, tym dał funkcje wiceprezydentów, tamtych byłych zrobił doradcami (z niezłymi pensjami). Co prawda, tzw. doradcy jeszcze nie wiedzą, co należy do ich obowiązków, ale już wiedzą za ile. Z zespołu byłych wiceprezydentów zostawił osobę, która nie chce, za żadne skarby, nie chce wprowadzić jakichkolwiek zmian (ale za to pisze blog!!) i kiepsko sobie radzi z wypełnianiem swoich funkcji. Tak więc rokowania dla miasta są niezbyt ciekawe. Dziennikarz napisał „A obiecywana rewolucja w organizacji magistratu zapowiada się jako niewielka korekta„. I tyle.
Nowe rozdanie kart w magistracie.
Autor
jantos
Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury) Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez jantos