Niestety, po raz trzeci Kraków będzie zarządzany bez dalekosiężnej koncepcji i wyobraźni. Szkoda. A mogło być inaczej. Cała nadzieja w tym, że prezydent JM wybierze lepszych, niż poprzednio swoich zastępców. Proszę o mądrą osobę do spraw edukacji i kultury, organizacji pozarządowych. Resztę niech wyproszą sobie inni.
PS W czasie kampanii najbardziej krytykującą prezydenta JM osobą – był przedstawiciel PISu (kandydat na prezydenta Krakowa). Niestety okazało się, że bliższe jest mu zdanie prezesa PISu, niż dobro miasta i w ostatniej fazie kampanii zmienił zdanie z krtytkującego … na pochwalne. No cóż. tak bywa