W 1900 roku mieszkańcy miast stanowili zaledwie 13% światowej populacji. Do roku 2050 liczba ta wzrośnie do 70%. To tak, jakby każdego roku na naszej planecie przybywało siedem miast wielkości Nowego Jorku. Jest to wielki proces urbanizacji będący ogromnym obciążeniem dla światowej infrastruktury. Przed miastami stoją już teraz wyzwania stawania się wielkimi miastami. Kraków w chwili obecnej jest już aglomeracja mieszczącą (z przebywającymi tutaj studentami) ponad 1 milion mieszkańców. Trzeba więc patrzec na rozwój miasta, które będzie pęczniało i stawało się coraz większym, z coraz większymi problemami wielkomiejskimi.
Urzędnicy wydziału transportu w Singapurze i Brisbane juz teraz posługują się inteligentnymi systemami w celu zmniejszenia natężenia ruchu drogowego i związanego z tym zanieczyszczenia powietrza. Zarząd miasta Albuquerque zajął się problemem komunikacji z mieszkańcami, którzy są na bieżąco informowani o sytuacji w mieście. We Włoszech, w Teksasie czy tez na Malcie stosuje się inteligentne przyrządy pomiarowe oraz narzędzia służące do utrzymywania stabilności i wydajności sieci energetycznych.
Toteż i my sami musimy zbliżać się do tych systemów. Nie zatrzymamy rozwoju także i naszego miasta. Nie zaczarujemy go, aby stał się miastem innym, niż wszystkie. Celem Masdar jest doprowadzenia do tego, aby stało się pierwszym miastem na świecie, które całkowicei wyeliminuje dwutlenek węgla. Strategie i rozwiązania z Masdaru – zarówno technologiczne, jak i te związane z zarządzaniem maistem, mogą być zastosowane w każdym mieście na świecie.
To punkt pierwszy, który będzie stanowił o przyszłości Wielkich Miast, którym zapewne stanie się także i Kraków. Punkty następne stoją w kolejce. O nich potem. Najpierw trzeba nauczyc się chronić to, co jest, aby móc myśleć o rozwoju. A przecież nauka i współpraca z różnymi ośrodkami z całego świata dałyby instrumenty, które już teraz można by było wykorzystać .