Rozmawiałam z dziennikarzem i zapytałam go, jak ocenia to, co robi Korwin-Mikke. Dziennikarz odpowiedział, że nie jest to polityk, ale showman (o przepraszam, ten pan by napisał szoumen). Istotą polityki jest wygrać, a pan Korwin-Mikke po prostu chce być i tyle. Bardzo ubolewam, że Korwin-Mikke “chce być i tyle” udając , że bilskie są mu poglądy takie, jak dość często mam i ja (oczywiście piszę o poglądach ekonomicznych). Okazało się, jednak, że “szoumenowi” bliżej jest do antyhomosiostwa i pobożnego socjalizmu Kaczyńskiego, ponieważ, ku mojemu zaskoczeniu (chociaż, czy ja wiem, może i nie zaskoczeniu) poparł … Kaczyńskiego. To już jest przerost formy nad treścią. Niniejszy wpis jest ostatnim, w który wymieniam nazwisko niebezpiecznego showmana Korwina-Mikke.
Osłona II Korwina Mikke
Autor
jantos
Przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; cały czas pracuję na Uniwersytecie Jagiellońskim (lubię moją pracę ze studentami, oni chyba też ze mną ;) ); jestem członkinią Komisji Historii Medycyny PAN; od 2002 roku jestem radną miasta Krakowa (byłam wiceprzewodniczącą Rady Miasta, przewodniczącą Komisji Kultury). Więcej biograficznych informacji na www.jantos.pl Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez jantos