Matury

Media donoszą w atmosferze sensacji, że zaledwie 79% osób przystępujących do matury zdało ją. Z tego też powodu tłumaczyła się pani minister Hall.  Zdaje się, że jest to kolejny dowód na zbliżający się koniec świata.  I cóż  z tego, że nie zdali. Widocznie tak było, że byli za słabi, byc może większość z tych, co nie zdała powinna ukończyć z sucesem szkoły zawodowe i miec porządny zawód. Co się porobiło… Minister edukacji tłumacząca się z faktu, że młodzież nie zdała matury. Piszę to jako matka i jako nauczyciel akademicki.  Mamy do czynienia z coraz niższym poziomem inteligencji, zaangażowania studentów, niewielką pracowitością. Piszę oczywiście o średniej. Od czasu do czasu trafia się istny brylant i wtedy serce rośnie.

Czyżby to znaczyło, że całe społeczeństwo ma mieć ukończone studia? Totalny absurd.

PS Wczoraj widziałam ogłoszenie dotyczące przyjęcia do pracy: "Barmana z wyższym wykształeceniem przyjmę". No cóż. Może to ogłoszenie to signum temporis.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *