W półrocznicę powstaje pytanie: czy niewielka aktywność rządu jest zaletą czy wadą? Wydawałoby się, że zaletą, bo po cóż nam produkacja czy też nadprodukcja kolejnych uchwał, ustaw etc. Wszystkie one będą jedynie wprowadzały mechanizmy kontroli, zakazów, nakazów, koncesji etc. A jednak pojawia się tutaj pewna trudność: jeśli chcemy znieść absurdalne przepisy możemy to zrobić za pomocą uchwał. No cóż, ergo działalność oparta na jej braku jest też działalnością, jest tak naprawdę konserwacją status quo.
Dzisiaj jest Dzień Matki. Bycie matką jest bardzo trudnym zadaniem. Bycie matką opiekuńczą, miłosierną, twardą,kochającą, refleksyjną, wymagającą, pobłażliwą. I ciągle nie wiedzącą co będzie efektem jej wszystkich poświęceń, radości, refleksji, nieprzespanych nocy etc. Piszę to jako córka i jako matka.