Tytuł 121

Dzisiaj obejrzałam pierwszy odcinek serialu Agnieszki Holland pt."Ekipa". Serial, jak napisano na okładce należy do political fiction. Film jest dobrze zrobiony, oparty na idealizmie inteliktualistów postunijnowolnościowych. Unia Wolności zostawiła tu i ówdzie sierotki, które wierzą w to, że jeszcze gdzieś tam w Polsce, czyli nigdzie żyje sobie działający (a nie na emeryturze) polityk, który jest w miarę uczciwy, mający ideały, dążący do poprawy jakości życia Polaków.  I to jest idealizm pani Agnieszki. Pełna, wzruszająca fikcja i wyobrażenia ludzi, nie mających na codzień do czynienia z tym wszechogarniającym paskudztwem. Pani Agnieszko, jest zdecydowanie gorzej, niż Pani to przedstawiła.

PS  Wygląda na to, że 30 letnia "młódź" wykosiła Janka Rokitę. Jak on na to pozwolił? A może jest zmęczony, bo przecież nie niezaradny. Nie mogę tego pojąć, jak pozwolił sobie na to, aby jego najbliżsi współpracownicy "zamordowali" go politycznie i nic nie zrobił. NIC. Chociaż kiedyś, inny człowiek, zdawałoby się też nieźle zaprawiony w bojach politycznych, zdziwiony zapytał "I Ty Brutusie przeciwko mnie?"

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *