Grzegorz Stec – malarz i poeta.

Dzisiaj przegrałam bardzo ważny przetarg.  Chciałam być najbardziej rzetelna w obliczaniu każdej złotówki, nic więcej niż potrzeba i nic mniej. Mój standard. Okazało się, że wygrała firma oferująca połowę mojej ceny. Osłupiałam. Nie jest możliwe, aby za oferowaną cenę zrobić cokolwiek porządnego. Po prostu nie jest to możliwe. To tak, jak z rondem Mogilskim. O przetargach decyduje podobno 100% ceny.  Niekiedy bywa, że są dodatkowe wymagania. A wtedy te wymagania są tak skonstruowane… Zresztą nie chce mi się pisać.

Wieczorem byłam na wernisażu Grzegorza Steca. Niesamowity malarz i poeta. I właściwie to było najważniejsze wydarzenie dnia.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *