Pamiętnik pracodawcy: Dzisiaj poszła na urlop moja ostatnia pracownica. Zostałam ja, mój mąż i wymiana okien w firmie. Trzeba będzie kogoś zamówić do pomocy na sobotę. Sprawa z oknami nagle się przyspieszyła a urlop pracownika sprawa święta. Toteż my zostaliśmy na stanowisku, zastępująca urlopowaną sekretarkę – ta inna sekretarka -zastępcza do prac zbytnio się nie przyda. Czy o tym pisał Marks? Jak to było z tą wyobcowaną pracą i wyzyskiem robotnika?
Kategoria: Wszystko
ODWOŁANY OGÓREK!
Chyba jako prorok nie zarobiłabym na życie. Gdzież tam ogórek polityczny. Ależ się dzieje!!
OGÓREK POLITYCZNY
W powietrzu zaczyna czuć OGÓRKIEM POLITYCZNYM. Ktoś coś powiedział, ktoś się obraził, ktoś czegoś nie zrozumiał. Łaska Pańska gospodarka jeszcze jakoś zipie. Mogłaby lepiej, ale trudno. A dzisiaj spotkałam kolejnych moich studentów, on biolog, ona germanistka – jadą z rocznym dzieckiem do Irlandii. Powiedzieli, że już nie chcą wrócić.
Tytuł 138
Dzisiaj najważniejszym wydarzeniem jest śmierć młodych ludzi na Mont Blanc. Myślałam, że już góry młodych nie fascynują a tu czytam tak dużo tekstu o ich uczuciu do gór. Rówieśnicy mojego syna.
Co interesuje media?
Dzisiaj całą krakowską prasę zainteresowała rzecz wydawałoby się niezbyt ciekawa. Złożyłam interpelację, która miała sprawdzić czy uzasadnione jest posługiwanie się młodymi ludźmi, którzy nie pracują w policji, w prowokacjach i donoszeniu na łamanie prawa sklepikarzy sprzedających alkohol. Donoszenie to, jakkolwiek by nazwać jest donoszeniem i kropka, miało być płacone (i to raczej nieźle). Pomyślałam sobie, że jest to kolejny krok w uczeniu młodych nagannych moralnie zachowań. Łapówkarstwo jest niemoralne, protekcja, prostytucja etc a płatne donoszenie moralne jest !! Chodzi, co podkreślam o metodę, a nie o ważną czy nawet bardzo ważną sprawę. Swoim studentom powiedziałabym: proszę pana sprawa, która pan poruszył jest świetna ale musi pan zmienić metodę. I zapewne pomogłabym im tą metodę zmienić. Zastanawiające jest to, jak czułe są na takie problemy media. Rozpętała się burza. Kiedy się porusza sprawę gospodarki, przedsiębiorczości, tego, że jesteśmy nie przygotowani na zagospodarowanie pieniędzy europejskich zaintersowanie mediów jest ograniczone – tutaj zaś, kiedy pojawił się temat taki, który można podjąć jako kolejne zgadnienie na seminarium studenckim dotyczącym zagadnień moralnych, odebrałam od rana dziesiątki telefonów od dziennikarzy. Nawiasem mówiąc, dziwne jest to tzw. dziennikarstwo krakowskie (a może i polskie?). Panie redaktor przeważnie wygłaszały swoje zdania, tudzież napadały na mnie nie dając mi dojść do głosu. No może nie wszystkie. Niektórzy starali się zrozumieć moje argumenty.
Tytuł 139
W rodę "Rzeczpospolita" dołącza do wydania film o Miltonie Friedmanie. Zapraszam do kupienia.
Tytuł 140
Kiedy się dużo czyta, to niekiedy trudno wymyśleć coś lepszego niż fragment, który traktuje się jak cytat z siebie. I człowiek się zatrzymuje i myśli : "O, to jest dobre" Tak więc i dzisiaj będzie nieco z Hansa Sennholza: "Polityka jest to konflikt interesów występujący pod szyldem rywalizacji zasad. Aby być prawnikiem należy studiować prawo; aby zostać lekarzem musimy studiować medycynę; aby być stolarzem trzeba uczyć się rzemiosła; jednak by zostać politykiem należy tylko mieć świadomość swoich własnych interesów oraz interesów swoich wyborców." Sennholz zmarł w tym roku. I on też wierzył, że świadomość "nteresów swoich wyborców" czyni z kogoś polityka. Ale potem pisał: "Zagłębiamy się w politykę w celu powiększenia własnych fortun. " I tekst swój nazwał "Dwa oblicza moralności"
Tytuł 141
Dzisiaj dedykuję wszystkim świetny cytat z mojego ulubionego pana F.:
"Nic nie tworzy tak wielu miejsc pracy dla ekonomistów, co kontrola i interwencja ze strony państwa. Dlatego wszystkich ekonomistów cechuje schizofrenia: ich dyscyplina naukowa, wywodząca się od Smitha, każe im faworyzować rynek; ich własny interes każe im faworyzować interwencję. W efekcie znaczna część środowiska ekonomistów była zmuszona godzić te dwie przeciwstawne siły przez faworyzowanie rynku w ogólności i przeciwstawianie się mu w konkretnych przypadkach.”
Milton Friedman
Grzegorz Stec – malarz i poeta.
Dzisiaj przegrałam bardzo ważny przetarg. Chciałam być najbardziej rzetelna w obliczaniu każdej złotówki, nic więcej niż potrzeba i nic mniej. Mój standard. Okazało się, że wygrała firma oferująca połowę mojej ceny. Osłupiałam. Nie jest możliwe, aby za oferowaną cenę zrobić cokolwiek porządnego. Po prostu nie jest to możliwe. To tak, jak z rondem Mogilskim. O przetargach decyduje podobno 100% ceny. Niekiedy bywa, że są dodatkowe wymagania. A wtedy te wymagania są tak skonstruowane… Zresztą nie chce mi się pisać.
Wieczorem byłam na wernisażu Grzegorza Steca. Niesamowity malarz i poeta. I właściwie to było najważniejsze wydarzenie dnia.
Konsultacje społeczne
Dziwnie się stało. Zorganizowałam konsultacje obywatelskie dotyczące Muzeum Sztuki Współczesnej i Fabryki Schindlera. Chciałam posłuchać tego, co ludzie mają do powiedzenia na ten temat. Spotkanie odbyło się w Centrum Kultury Żydowskiej. Atmosfera była spokojna, bez emocji, zdań wiele i różnych. Starałam się przede wszystkim słuchać i być bezstronną. Chciałam też stworzyć możliwość posłuchania głosu ludu radnym, którzy z reguły wolą mówić niż wcześniej posłuchać. Radnych było niewielu, żaden urzędnik nie przybył i …. chyba już nigdy nie zorganizuję takiej akcji.