Zapobieganie przemocy wobec kobiet.

Jak coś lub kogoś się pochwali, to zaraz jest jakieś bum.. Przeczytałam ostatnio komentarz następujący:  „Podpisanie i ratyfikacja konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, otwiera w Polsce furtkę środowiskom feministycznym i związkom partnerskim rozumianym, jako związki homoseksualne. Co gorsze, podpisanie konwencji RE zobowiązywałoby Polskę do promowania postaw homoseksualnych i aktywnego zwalczania poglądu, że małżeństwo, to jest związek kobiety i mężczyzny, a przecież taki pogląd jest wpisany w polską konstytucję – powiedział w pierwszej części rozmowy z Onetem Jarosław Gowin.  No więc wzięłam i przeczytałam ową wspomnianą Konwencję. I mam cały czas nadzieję, że przeczytałam to właśnie o czym wypowiadał się minister. Konwencja składa się z 81 artykułów i 30 stron. Oczywiście mam tę świadomość, że spotykamy się z gigantycznymi bzdurami produkowanymi przez Radę Europy. Niektóre z przepisów i konwencji są śmieszne, a niektóre aż straszne. Tutaj jednak w przypadku w/w sprawy zdaje się, że są zawarte pewne postulaty słuszne. Obszerne fragmenty tekstu przytoczyłam na moim facebooku. Przemoc w rodzinie jest i cierpią na tym najbardziej kobiety. Co do tego mają „środowiska  feministyczne”? Przecież nie tylko one zwracają na to uwagę. W konwencji są definicje:
„przemoc wobec kobiet” rozumiana jest jako naruszenie praw człowieka i jako forma dyskryminacji kobiet oraz oznacza wszelkie akty przemocy uwarunkowanej płcią, które prowadzą lub mogą prowadzić do krzywdy fizycznej, seksualnej, psychicznej lub  ekonomicznej bądź do cierpienia kobiet, w tym groźby takich aktów, przymus lub samowolne pozbawienie wolności w życiu publicznym lub prywatnym;
b „przemoc domowa” oznacza wszelkie akty przemocy fizycznej, seksualnej, psychicznej lub ekonomicznej w rodzinie lub w domu albo między byłymi lub obecnymi małżonkami bądź partnerami, bez względu na to, czy sprawca dzieli lub dzielił to samo miejsce zamieszkania z ofiarą[..]

A na przykład artykuł 5 brzmi następująco: „Strony potępiają wszelkie formy dyskryminacji kobiet oraz bezzwłocznie stosują konieczne środki ustawodawcze i inne środki o charakterze zapobiegawczym, w szczególności  poprzez:
– uwzględnianie w swoich konstytucjach lub w innym stosownym ustawodawstwie zasady równości między kobietami i mężczyznami oraz zapewnienie praktycznego stosowania tej zasady;
– zakazanie dyskryminacji kobiet, w tym poprzez zastosowanie sankcji w stosownych przypadkach;
– obalanie praw i praktyk dyskryminujących kobiety […]

Zresztą przeczytajcie Państwo sami. To tylko 30 stron.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *