Uchwała w sprawie ochrony zwierząt

W środę będzie drugie czytanie projektu uchwały dotyczącej zakazu sprzedaży zwierząt w Krakowie. Jest to oczywiście uproszczona przeze mnie treść uchwały, ale o to przede wszystkim chodzi. Zwierzęta sprzedawane na paskudnych placach, giełdach samochodowych i temu podobnych miejscach. Są one sprzedawane w koszmarnych warunkach. wiem, jak to wygląda, ponieważ widziałam. Takie są fakty. I grupa ludzi wymyśliła, że jeśli Rada Miasta zabroni sprzedaży zwierząt w tych i w innych miejscach – to problem zniknie i przestanie istnieć. Ja nie jestem tego zdania. Uważam, że są to pozorne załatwiania problemu. W ten oto sposób sprzedaż przeniesie się w inne miejsca, stanie się handlem „podziemnym” i jeszcze trudniej będzie można dotrzeć do sposobu traktowania sprzedawanych zwierząt. Jedną uchwałą z dnia na dzień nie da się zmienić losu źle traktowanych zwierząt.  Andrzej Kłosiński (behawiorysta zwierzęcy) przypomniał, że w 1824 roku w Wielkiej Brytanii powstało Towarzystwo Zapobiegania  Okrucieństwu Wobec Zwierząt. I to towarzystwo doprowadziło do wprowadzenia zakazu używania psów, jako zwierząt pociągowych. Wtedy to większe psy były powszechnie używane do transportu niewielkich ładunków ryb z wybrzeża do miast położonych w głębi lądu. W kilka dni po wprowadzenia nowego prawa ulice Londynu i innych większych miast pełne były wyrzucanych na ulice  zwłok psów, których biedni ludzie się pozbywali, ponieważ psy stały się bezużyteczne, i nikt nie był w stanie ich wyżywić. Należy więc wiele razy przemyśleć tworzenie ustaw zakazujących, zabraniających etc. Przeważnie pokazuje się zawsze druga strona tychże zakazów. I wiem to, że to nie ta droga.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *