Panel trzech sędziów Sądu Apelacyjnego USA uznał, że 14 dużych krzyży rozmieszczonych wzdłuż drogi w stanie Utah, o które toczył się spór może być postrzegane przez mijających kierowców, jako „poparcie chrześcijaństwa”. – Uważamy, że te pomniki są niedopuszczalne i mogą wysyłać do obserwatora wiadomość, że stan, w którym są postawione w jakiś sposób może popierać konkretną religię – brzmiało oświadczenie członków sądu.
O wyjaśnienie sprawy od 5 lat walczyła grupa ateistów ze stanu Texas. Zwolennikom krzyży-pomników przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego. Grupa ateistów postanowiła zaczekać na ewentualne odwołanie do Sądu Najwyższego i krzyże pozostawiono na miejscu do czasu ostatecznego rozwiązania sporu.