Kto będzie na otwarciu stadionu Wisły?

Niekiedy miewam uczucie, że świat oszalał i zmierza naprawdę ku końcowi. Dzisiaj w paru krakowskich mediach powtórzyło sie pytanie: kogóż to będziemy gościć na otwarciu Stadionu Wisły: czy będzie to Paul McCartney, Phil Colins, Tom Jones, Eminem itd. Mało więc tego, Szanowni Podatnicy, że płacimy tak gigantyczne pieniądze (koszt budowy stadionu to około 500 milionów złotych), to w tej chwili ten twór, wciąż poprawiany, chłonący pieniądze jak gąbka, gdzie  końca nie widać, będzie oficjalnym początkiem… jak się wydaje krakowskiej kampanii prezydenckiej. Proszę więc sobie wyobrazić, Szanowni Podatnicy, którzy zapłacicie także za występ Eminema, czy też innej gwiazdy, że na olbrzymim stadionie, (którego utrzymanie czkawką się odbije następnym pokoleniom), nieanonimowy, ale z krwi, kości i nazwiska prezydent otworzy w atmosferze aplauzu, a byc może i ogni sztucznych (też z Pani/Pana pieniędzy Szanowny Podatniku) stadion a następnie zaprosi Eminema czy kogoś tam. I kampania oficjalnie zostanie rozpoczęta. Do tego właśnie potrzebny był stadion. Po nas nawet i potop.

A trzeba będzie zacisnąć pasa, ponieważ finansowa sytuacja miasta nie jest ciekawa. Ale to przecież przyszłość: przed nami na razie igrzyska.

Autor

jantos

Moje życie zawodowe jest z pracą ze studentami. Ukończyłam dwa fakultety, ale już pod koniec drugiego rozpoczęłam pracę na uczelni (najpierw na AGH, potem przez 40 lat na Uniwersytecie Jagiellońskim). Ale także przez 23 lata prowadziłam działalność gospodarczą, byłam członkiem prezydium Izby Przemysłowo - Handlowej w Krakowie ; przez 22 lata byłam radną Krakowa (wiceprzewodniczącą Rady Miasta, a potem przez dwie kadencje przewodnicząca Komisji Kultury)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *