Wygląda na to, że przygarniemy Omara-sierotę, psa, którym zaopiekowali się dobrzy ludzie. Chudą psinę znalezioną na ulicy. Uciekł, został wyrzucony? Nikt nie wie. W każdym Puk, puk, odstukuję to, co złe, chcielibyśmy, aby nam wyszła adopcja. Dzisiaj była wizyta, pierwszy kontakt i nikt na nikogo nie warknął.
Polecam: www.bokserywpotrzebie.pl