Jazzowy Kraków

W każdym lub prawie każdym życiorysie najwybitniejszego, polskiego muzyka czy wokalisty  jazzowego musi pojawić się Kraków. Tak po prostu jest. Urodzili się w Krakowie, uczyli, zaczynali karierę, czy też ją  kontynuowali, a potem wyjeżdżali gdzieś tam w Polskę, albo w świat.

Tutaj, w naszym mieście, powstawały najstarsze kluby jazzowe, koncerty, festiwale. I chyba nikt nie ma wątpliwości, że Kraków jest stolicą nie tylko polskiego jazzu, ale i europejskiego. Jeśli to, co napisałam brzmi nieco narcystycznie to wypadałoby poprzeć taką deklarację o pionierskiej roli miasta kilkoma przykładami. Już w 1926 roku powstało w Krakowie pierwsze Stowarzyszenie Jazzowe. W latach trzydziestych podjęto próby uczenia jazzu w szkole muzycznej im.Wł.Żeleńskiego. W czasie okupacji  na ulicy Sebastiana była kawiarnia, gdzie  grali, w niedzielne przedpołudnia,  muzycy jazzowi, którzy kopiowali repertuar swingowy z amerykańskich płyt. Po wojnie zainteresowanie jazzem nie zaniknęło, a wręcz odwrotnie – nasiliło się. Pod koniec 1945 roku powstał pierwszy studencki zespół jazzowy. Organizacją, która przyczyniła się do powojennej popularyzacji tej muzyki była YMCA (Yong Men s Christian Association). Wielu muzyków, po wojnie, zamieszkało w Krakowie. W Warszawie Leopold Tyrmand zorganizował jazz-klub w 1946 roku, a podobny zaczął działać w Krakowie już w 1947.

W Krakowie, w 1954 roku, powstał pierwszy w Europie, a drugi w świecie (po Newport Jazz Festiwal na Rhode Island w USA) festiwal Zaduszki Jazzowe. Spotkanie zorganizowano w szkole podstawowej pod pretekstem imprezy mającej wesprzeć Komitet Rodzicielski. Festiwal w tym roku świętował swoją 66 edycję.

W 1960 roku powstał studencki klub „Pod Jaszczurami”, gdzie  grywał zespół Andrzeja Kurylewicza. Klub ten stał się centrum krakowskiego jazzu, po zamknięciu legendarnego Jazz-Klubu „Helikon”, który znajdował się przy ulicy św.Marka.

Bardzo popularnym zespołem na krakowskiej scenie jazzowej w latach 80. był zespół Spectrum Session Ryszarda Styły, w którym grało wielu wybitnych muzyków. Wtedy to dużym zainteresowaniem cieszyły się solowe recitale Krzysztofa Ścierańskiego.

W 1956 roku „Echo Krakowa” zorganizowało pierwszy konkurs zespołów jazzowych.

Zaczynali tutaj swoje kariery muzycy wybitni, których trudno pominąć: Tomasz Stańko, Adam Makowicz, Wojciech Karolak, Komeda, Andrzej Trzaskowski, Andrzej Kurylewicz., Jan Jarczyk, Janusz Stefański, Wanda Warska, Jan Boba, Jan Kudyk, Tadeusz Wójcik, Zbigniew Seifert, Janusz Muniak, Janusz Grzywacz, Marek Stryszowski, Jarek Śmietana, Adzik Sendecki, Adam Pierończyk  i bardzo, bardzo wielu innych, których można by wymieniać na kilku kolejnych stronach tekstu. Wymieniłam niewielu muzyków, którzy przyszli mi teraz do głowy i bardzo przepraszam tych, których nie wspomniałam.

W Krakowie uczy się jazzu od wielu lat w Akademii Muzycznej  i prywatnej Krakowskiej Szkole Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Sa tutaj wspaniałe festiwale: Summer Jazz Festival, Festiwal Jazzowy Starzy i Młodzi, Krakowska Jesień Jazzowa, ale także i takie, nieco inne w założeniu, które wspierają młodych ludzi chcących zajmować się jazzem: Międzynarodowy Festiwal i Konkurs Jazz Juniors; Międzynarodowy Jazzowy Konkurs Skrzypcowy im. Zbigniewa Seiferta, Konkurs, Międzynarodowy Jazzowy Konkurs Gitarowy im. Jarka Śmietany.

Kraków nie jest miastem anonimowym na mapie światowego jazzu. Przyjeżdżają do nas najwybitniejsi muzycy i wokaliści światowej marki. W mieście jest wiele klubów jazzowych. o których piszą światowe media.

Odbyła się, już po raz czternasty,  impreza zorganizowana przez Urząd Miasta  pod tytułem Noc Jazzu. W trakcie tej szczególnej nocy, prezentowane były różne gatunki jazzu, w wykonaniu mniej lub bardziej znanych artystów z kraju i całego świata..

Jest coraz więcej knajp i klubów, do których zapraszani są tacy muzycy, których do niedawna nikt by się nawet nie spodziewał.

O znaczeniu Krakowa w historii polskiego, czy nawet europejskiego jazzu powstało dużo publikacji i książek.

Życzmy więc miastu, aby pielęgnował muzykę jazzową, a tym samym muzyków i wokalistów, ponieważ jest to, o czym może Państwo nie wiedzą, jeden z symboli Krakowa, bo Kraków równa się jazz.

Krakowskie nekropolie.

 

Temat ważny i niestety pomijany: cmentarze. Starość i śmierć to dwa okresy w życiu człowieka, które wiążą się z poczuciem bezradności i bezsilności wobec nieubłaganych kolei ludzkiego losu. W naszych czasach codzienne życie nie sprzyja rozważaniom na temat śmierci, która stała się tematem tabu. Nie wypada ani o niej zbyt często myśleć, ani tym bardziej, rozmawiać. Towarzyszą temu nawet zmiany w języku: ludzie nie umierają, ale odchodzą, opuszczają nas etc. W tym obszarze tematów pomijanych znajdują się także i cmentarze. A jednak to one są naszym dziedzictwem i bezpośrednim kontaktem z przemijaniem i historią.

Trzy lata temu zainicjowałam powstanie jedynej w polskich samorządach, konferencji poświęconej cmentarnictwu.

Ponieważ były już trzy edycje konferencji możemy powiedzieć o potrzebie takich spotkań i dobrych opiniach, z którymi się spotkaliśmy. Konferencje odbywają się, dzięki bardzo dobrej współprac z Zarządem Cmentarzy Komunalnych w Krakowie. Tematów poruszaliśmy sporo. Wymienić moglibyśmy następujące: aspekty prowadzenia działań ratowniczych na cmentarzach przez jednostki ochrony przeciwpożarowej; ekologiczne zagrożenia związane z funkcjonowaniem cmentarzy; groby i cmentarze wojenne w Polsce – prawne aspekty ochrony; konserwacja zabytkowych cmentarzy Krakowa na przykładzie wybranych obiektów; historyczne nekropolie Krakowa jako przestrzeń turystyczna

Nasze konferencje poświęcone są, w znacznej mierze, problemom, z jakimi borykają się gminy, których obowiązkiem jest utrzymywanie cmentarzy. Po drugiej  konferencji wysłaliśmy list do premiera, aby rząd, jak najszybciej zreformował ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych, która pochodzi z 1959 roku. W chwili obecnej konsultowany jest projekt zmiany tej ustawy.

Ostatnia, trzecia konferencja, która odbyła się na początku listopada poszerzyła się o kolejne tematy ważne dla miasta. Była próbą odpowiedzi na pytanie o obecność cmentarzy i rytuału pochowku w świadomości współczesnego człowieka, ale także staraliśmy się odpowiedzieć na pytania dotyczące podjęcia prób pogodzenia potrzeb duchowego pożegnania bliskich ze zmarłym z wyzwaniami oraz ograniczeniami wynikającymi z aspektów prawnych i społecznych współczesnych społeczeństw. Organizatorzy zwrócili uwagę na coraz szerszą rozbieżność nowych nurtów grzebalniczych z obecną tradycją pochówku.  Zaprosiliśmy specjalistów  psychologów, historyków, socjologów, aby do podzielili się własnymi przemyśleniami, doświadczeniami oraz spostrzeżeniami.

Utrzymywanie cmentarzy są znaczącym i ważnym problemem komunalnym. Ponad 40% pochówków w Krakowie to pochówki urnowe. Kremacja jest całkowicie akceptowana przez Kościół Katolicki już od 1963 roku, co potwierdza Kodeks Prawa Kanonicznego. Ponadto stanowisko Kościoła Katolickiego dotyczące pochówku ciał zmarłych przedstawione 25 października 2016 roku w instrukcji Kongregacji Nauki Wiary „Ad resurgendum cum Christo”, podtrzymuje kremację jako formę pochówku zgodną z wiarą katolicką.

Polskie cmentarze stają się coraz większe, a już teraz w wielu miastach pojawia się problem z wygospodarowaniem miejsca na kolejne groby. Za kremacją przemawiają względy ekonomiczne. Urny pogrzebowe można kupić w niższej cenie niż trumny. Proces nie wymaga postawienia nagrobka na cmentarzu, co również wiąże się z kosztami.

Pochówek urnowy to również znaczna oszczędność miejsca na cmentarzu, co obecnie również ma duże znaczenie. W wielu parafiach zalecana jest kremacja zwłok, ponieważ pozwala zaoszczędzić miejsce na cmentarzu. Najprawdopodobniej w przyszłości właśnie z tego powodu kremacja stanie się powszechną praktyką w Polsce, co ma miejsce już teraz w wielu innych krajach. Decyzja dotycząca form pochówków należy oczywiście do pozostawionej dyspozycji osoby zmarłej i jej do rodziny.

W przyszłym roku planujemy zrobić konferencję międzynarodową. Chcemy zaprosić do Krakowa przedstawicieli miast partnerskich i usłyszeć od nich, jak rozwiązują problemy komunalne związane z cmentarnictwem.